Druga grupa krewnych ofiar sobotniej katastrofy pod Smoleńskiem oczekuje od rana w Warszawie na wylot do Moskwy. Specjalny samolot z ok. 80 osobami na pokładzie ma wystartować z lotniska Okęcie w poniedziałek w godzinach popołudniowych.
W Novotelu nieopodal lotniska bliskim ofiar towarzyszą m.in. szef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marcin Samsonowicz-Górski oraz sekretarz kolegium ds. służb specjalnych Jacek Cichocki. W tej chwili trwa spotkanie z psychologami.
Rodziny ofiar mają dotrzeć do Moskwy w poniedziałek wieczorem. Niewykluczone, że jeszcze tego samego dnia do Warszawy, tym samym samolotem, wróci pierwsza grupa rodzin ofiar, która odleciała z Warszawy w niedzielę wieczorem.
Cichocki powiedział dziennikarzom, że bliskim ofiar udostępniono wszelką możliwą pomoc. Zostali objęci opieką psychologiczną, duszpasterską i konsularną. Niektórym w przyspieszonym trybie wyrobiono paszporty.
Na miejscu tragedii zabezpieczane są teraz m.in. przedmioty osobiste należące do ofiar. Jak wyjaśnił Cichocki, są to setki przedmiotów, rzeczy osobistych, które po niezbędnych procedurach związanych z identyfikacją ofiar, zostaną przekazane rodzinom.
Pierwsza grupa rodzin przyjechała do Moskwy na oględziny do Biura Ekspertyz Sądowych w poniedziałek rano po godz. 7 czasu polskiego.
W sobotniej katastrofie prezydenckiego samolotu koło Smoleńska zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Ciało prezydenta już w niedzielę zostało przetransportowane do Polski. (PAP)
gdy/ rda/ kno/ abr/ jra/
