Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Duda apeluje, by nie utrudniać pracownikom wzięcia udziału w protestach

0
Podziel się:

Szef Solidarności Piotr Duda zaapelował do pracodawców, by nie utrudniali
swoim pracownikom wzięcia udziału we wrześniowych protestach przeciwko polityce rządu, które
organizują trzy największe centrale związkowe - "S", OPZZ i FZZ.

Szef Solidarności Piotr Duda zaapelował do pracodawców, by nie utrudniali swoim pracownikom wzięcia udziału we wrześniowych protestach przeciwko polityce rządu, które organizują trzy największe centrale związkowe - "S", OPZZ i FZZ.

"(...) Apeluję, żeby nie utrudniali państwo swoim pracownikom wzięcia udziału w protestach, które organizujemy we wrześniu. A z uwagi na szacunek do demokracji, często przez państwa deklarowany, liczę, że wielu pracodawców stworzy wręcz możliwości, które to ułatwią - jak np. możliwość odpracowania tych dni w innym terminie. Wiem, że w wielu zakładach pracy tak się dzieje i bardzo za to dziękuję" - napisał Duda w liście otwartym do pracodawców.

Podkreślił w nim, że wrześniowe protesty "w obronie podstawowych praw pracowniczych i obywatelskich" zbiegają się z 33. rocznicą podpisania porozumień sierpniowych. "To ironia losu, że Solidarność, która wywalczyła wolność, na nowo musi walczyć o realizację 21 postulatów, w tym o prawo do niezależnych od władzy i pracodawców związków zawodowych" - ocenił szef "S".

"Bez względu na to, jak krytycznie oceniają państwo nasze postulaty, jak bardzo się z nimi nie zgadzają, muszą państwo pamiętać, że mamy do nich prawo i mamy prawo w ich sprawie protestować" - napisał Duda do pracodawców.

Podkreślił przy tym, że akcje nie są przeprowadzane z dnia na dzień. "Dajemy wszystkim możliwość przygotowania się do nich, takiego przeorganizowania czasu pracy, aby ewentualne negatywne skutki były jak najmniej odczuwalne" - zaznaczył.

Duda wskazał też, że oprócz spraw pracowniczych i społecznych związki walczą także o postulaty dotyczące m.in. ustawy o zamówieniach publicznych, funduszu pracy, przepisów dot. równego traktowania wszystkich pracodawców, wsparcia przemysłu energochłonnego, czy zmian w prawie o referendach obywatelskich. "Wiele z tych spraw jest dla nas wspólnych" - podkreślił szef "S".

Forum Związków Zawodowych, NSZZ "Solidarność" i OPZZ przygotowują czterodniowy protest przeciwko działaniom rządu pod hasłem "STOP - dość lekceważenia społeczeństwa - Ogólnopolskie Dni Protestu".

Związkowcy domagają się rzeczywistego, a nie pozorowanego dialogu społecznego, wycofania zmian w kodeksie pracy, wydłużających okres rozliczeniowy czasu pracy, przyjęcia ustawy wymuszającej szybszy wzrost płacy minimalnej. Chcą odwołania ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza i pozbawienia go funkcji przewodniczącego Komisji Trójstronnej.

Chcą też, by rząd wycofał się z obowiązującego już podwyższenia do 67 lat wieku emerytalnego, większych wydatków na pomoc bezrobotnym, ograniczenia stosowania śmieciowych umów o pracę i podniesienia niezmienianych od dawna progów dochodowych upoważniających najuboższych do świadczeń rodzinnych i socjalnych.

Czterodniowa akcja protestacyjna rusza w środę 11 września, gdy poszczególne branże będą pikietowały sześć ministerstw, a następnie odbędzie się wspólna manifestacja przed Sejmem. Przez cały czas akcji protestacyjnej przed Sejmem stać będzie miasteczko namiotowe, w którym zaplanowano m.in. panele dyskusyjne i debaty z udziałem organizacji zaangażowanych w protest.

Na 14 września zaplanowana jest w Warszawie ogólnopolska manifestacja "Dość lekceważenia społeczeństwa", która będzie kulminacyjnym elementem akcji protestacyjnej.

Swój udział w proteście zapowiadają m.in. przedstawiciele NSZZ Pracowników Wojska, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego "Inicjatywa Pracownicza", Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Polskiego Związku Działkowców, Związku Leśników Polskich w RP, Związku Zawodowego Pracowników Rolnictwa RP, Związku Zawodowego Rolnictwa "Samoobrona", Federacja Anarchistyczna, Ruch Ludzi Pracy.(PAP)

js/ malk/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)