Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dwa dni Obamy w Warszawie - rozmowy o gazie łupkowym i F-16

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź ministra obrony Bogdana Klicha
#

# dochodzi wypowiedź ministra obrony Bogdana Klicha #

09.05. Warszawa (PAP) - Rotacyjne stacjonowanie w Polsce amerykańskich myśliwców F-16 oraz kwestia złóż gazu łupkowego - m.in. te tematy mają zostać poruszone podczas majowej wizyty prezydenta USA Baracka Obamy w Polsce.

Amerykański przywódca przyjedzie 27 maja i spędzi w Polsce dwa dni. Spotka się z prezydentem Bronisławem Komorowskim, weźmie też udział w organizowanym w Warszawie szczycie przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej.

Wieczorem w piątek 27 maja Obama weźmie udział w uroczystej kolacji, którą ma wydać Bronisław Komorowski - wynika z informacji PAP ze źródeł zbliżonych do organizatorów.

Następnego dnia, w sobotę planowana jest rozmowa prezydenta USA z premierem Donaldem Tuskiem. Ma być ona dość długa - przewidziano, że potrwa około dwóch godzin. Tego dnia Obama będzie miał kolejne spotkanie z Komorowskim. Obaj prezydenci wystąpią też na wspólnej konferencji prasowej.

Rozmowy polskich i amerykańskich polityków mają się toczyć m.in. wokół tematu złóż gazu łupkowego w Polsce.

Amerykanista dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas z międzynarodowej Uczelni Vistula w Warszawie podkreślił w rozmowie z PAP, że w tej sprawie na współpracy zależeć powinno obu stronom.

Według niego Polska powinna zabiegać o uzyskanie ułatwień w dostępie do najnowszych technologii wydobycia gazu łukowego, Amerykanom zależy natomiast na jak największych zyskach ich firm.

Sprawa gazu łupkowego pojawi się już wcześniej - podczas konferencji organizowanej przez ambasadę amerykańską i MSZ w Warszawie, która ma odbyć się 11 maja.

Konferencja, w której udział wziąć mają m.in.: szef MSZ Radosław Sikorski oraz ambasador USA w Polsce Lee Feinstein dotyczyć będzie takich zagadnień jak znaczenie gazu łupkowego dla bezpieczeństwa energetycznego Europy i poszukiwanie jego złóż w Polsce i w Europie.

W kwietniu amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) poinformowała, że Polska ma 5,3 bln m sześć. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego, czyli najwięcej ze wszystkich państw europejskich, w których przeprowadzono badania (raport EIA dotyczył 32 krajów). Ta ilość gazu - podkreśla Agencja - powinna zaspokoić zapotrzebowanie Polski na gaz przez najbliższe 300 lat.

Wśród firm, które otrzymały koncesje na poszukiwania gazu niekonwencjonalnego w Polsce, są amerykańscy liderzy w tej dziedzinie, tacy jak: ConocoPhillips, Chevron, ExxonMobil czy Marathon Oil.

Prezydenci będą też rozmawiać o rotacyjnym stacjonowaniu w naszym kraju amerykańskich myśliwców F-16. Mają ogłosić, że stacjonować one będą w Łasku (35 km od Łodzi)
. Mieszcząca się tam 32. Baza Lotnictwa Taktycznego od jesieni 2008 r. dysponuje wielozadaniowymi F-16.

Minister obrony Bogdan Klich powiedział w poniedziałek, że trwają rozmowy dotyczące szczegółowych zasad stacjonowania wojsk obsługujących amerykańskie F-16 i C-130 Hercules, które mają rotacyjnie przebywać w Polsce. "Mam nadzieję, że obie strony będą gotowe z tym porozumieniem do czasu przyjazdu prezydenta Obamy" - dodał.

"Potwierdzam, że prowadzimy w tej chwili z Amerykanami rozmowy na temat szczegółowego porozumienia, które będzie regulowało zasady stacjonowania na terenie naszego kraju tzw. Air Detachment czyli tego pododdziału, który będzie na stałe obsługiwał załogi oraz personel naziemny i sprzęt F-16 i Herculesów okresowo odwiedzających Polskę" - powiedział szef MON.

"To porozumienie będzie regulowało tę współpracę na takiej samej zasadzie jak porozumienie techniczne, które aktualnie opisuje okresowe pobyty baterii Patriot wraz z ich obsługą. To porozumienie jest porozumieniem wykonawczym i takie też będzie porozumienie, które w tej chwili negocjujemy, ponieważ generalne zasady pobytu żołnierzy amerykańskich na terytorium naszego kraju opisuje umowa SOFA" - przypomniał Klich.

Według źródeł PAP Polska cały czas prowadzi rozmowy dyplomatyczne, starając się uzyskać od Amerykanów deklarację, że w naszym kraju znajdzie się nie tylko dywizjon, ale całe skrzydło F-16, które obecnie stacjonuje we włoskiej bazie Aviano. 31. Skrzydło Walczące "Powrót z Honorem" składa się z dwóch dywizjonów F-16.

Kostrzewa-Zorbas zwraca jednak uwagę, że nie wiadomo jakie będą zadania myśliwców, które mają stacjonować w naszym kraju i czy będą one uzbrojone, czy nie. Według niego, jeżeli nie będzie to jednostka bojowa, a szkoleniowa, wartość całego przedsięwzięcia będzie niewielka.

Według amerykanisty błędem jest zrezygnowanie z rozmów na temat stacjonowania w naszym kraju baterii przeciwlotniczych Patriot. W ubiegłym roku baterie rakiet w wersji ćwiczebnej odbyły trzy tury rotacyjnego stacjonowania w Polsce. Na bieżący rok zaplanowano cztery zmiany, z tego trzy z rakietami w wersji bojowej.

Kostrzewa-Zorbas ocenił, że z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego kraju umieszczenie na stałe Patriotów w Polsce byłoby lepszym rozwiązaniem niż stacjonowanie amerykańskich F-16, bo samoloty nie będą pod polskim, tylko amerykańskim dowództwem.

Plan rotacyjnej obecności w Polsce amerykańskich samolotów ogłoszono w czasie wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w grudniu ubiegłego roku w Waszyngtonie. Doradca prezydenta Roman Kuźniar wyjaśniał, że władze amerykańskie zaproponowały Polsce, by na naszym terytorium od połowy 2013 roku stacjonowało 16 myśliwców F-16 i 4 samoloty transportowe Hercules.

Kostrzewa-Zorbas uważa, że podczas wizyty powinna zostać też poruszona sprawa wiz. Jego zdaniem Polska powinna domagać się rozwiązania tego problemu, bo Obama jest szefem partii Demokratycznej.

Amerykanista ocenił, że gdyby obecnie rządząca administracja USA wyszła z inicjatywą zniesienia wiz dla Polaków sprawę mogliby poprzeć również senatorowie republikańscy. Ekspert zastrzega jednak, że nie powinien być to główny, ale równorzędny z innymi temat rozmów prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych.

Ambasada USA w Warszawie informowała w marcu, że Obama odwiedzi Polskę w ramach podróży do Europy w dniach 23-28 maja, która obejmie również Irlandię, Wielką Brytanię i Francję.

Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz mówił w niedzielę, że Obama przyjeżdża do Polski w dwóch celach: aby się spotkać z przywódcami Europy Środkowo-Wschodniej, ale też, aby złożyć wizytę w naszym kraju. Podkreślał, że szczyt prezydentów i premierów Europy Środkowo-Wschodniej to bardzo ważne wydarzenie, które "potwierdza znaczącą rolę Polski w regionie, na arenie międzynarodowej".

Według "Gazety Wyborczej" amerykański prezydent zamierza się spotkać z goszczącymi w Warszawie przywódcami podczas roboczego obiadu.

Obama, który gościł już w Europie, nie złożył jeszcze wizyty w naszym kraju. Planowany był jego przyjazd do Krakowa na pogrzeb pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich 18 kwietnia ubiegłego roku. Został jednak odwołany z powodu pyłu wulkanicznego z Islandii, który znacznie utrudnił ruch lotniczy nad Europą. (PAP)

stk/ brw/ son/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)