Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dwa kolejne pozwy w sprawie katastrofy hali MTK

0
Podziel się:

Dwa kolejne pozwy w sprawie styczniowej
katastrofy hali Międzynarodowych Targów Katowickich zostały w
piątek przesłane do sądu. Tym razem dwaj poszkodowani w tej
tragedii pozwali ubezpieczyciela zawalonej hali - towarzystwo
Allianz, które, ich zdaniem, wypłaciło im zbyt niskie odszkodowania.

Dwa kolejne pozwy w sprawie styczniowej katastrofy hali Międzynarodowych Targów Katowickich zostały w piątek przesłane do sądu. Tym razem dwaj poszkodowani w tej tragedii pozwali ubezpieczyciela zawalonej hali - towarzystwo Allianz, które, ich zdaniem, wypłaciło im zbyt niskie odszkodowania.

"Pozwy zostały dziś wysłane do sądu w Warszawie, ponieważ to w stolicy mieści się główna siedziba Allianz w Polsce" - powiedział PAP Marcin Marszołek, prezes katowickiego stowarzyszenia "Wokanda", które pomaga poszkodowanych w katastrofie i rodzinom ofiar w przygotowaniu pozwów.

Rzecznik Allianz Polska Marek Baran powiedział w piątek PAP, że Allianz nie chce się odnosić do pozwów do czasu zapoznania się z ich treścią.

Jeden z pozwów dotyczy mieszkańca Elbląga, który w wyniku katastrofy miał połamane żebra, wstrząśnienie mózgu i poranione nogi. Towarzystwo Allianz wypłaciło mu 20,2 tys. zł odszkodowania. Mężczyzna domaga się dodatkowych 50 tys. zł.

Drugi pozew przesłał do sądu katowiczanin, który doznał rany głowy, krwiaka wewnątrzczaszkowego i ogólnych potłuczeń. Dostał od Allianz 15 tys. zł. Żąda dodatkowo 30 tys. zł.

Wcześniej do katowickich sądów trafiło siedem innych pozwów w sprawie katastrofy, w których poszkodowani żądają od 40 tys. do pół miliona zł. W sformułowaniu większości pozwów pomagała "Wokanda". Dotychczas pozywano jednak MTK, a nie Allianz. Marszołek zapowiada, że wkrótce w sądzie mają zostać złożone kolejne pozwy przeciwko temu ubezpieczycielowi.

Po katastrofie Allianz wypłacił około 300 poszkodowanym odszkodowania na łączną kwotę prawie 5 mln zł. Chodzi o polisę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, którą wykupiły MTK.

"To niemała kwota. Jednakże rozmiar tragedii był tak ogromny, że po podziale kwoty nie wszyscy poszkodowany są zadowoleni. Nie mogliśmy jednak tej sumy przekroczyć" - podkreślił w piątek w rozmowie z PAP Marek Baran. "Podzieliliśmy tę kwotę, naszym zdaniem, sprawiedliwie" - dodał.

Baran powiedział, że do jego firmy zgłaszali się poszkodowani, którzy chcieli dodatkowych pieniędzy, jednak ich nie uzyskali.

"Na potrzeby pięciu najbardziej poszkodowanych, którzy doznali ponad 50-procentowego uszczerbku na zdrowiu, zdecydowaliśmy się z własnej inicjatywy przekazać dodatkową pomoc w łącznej wysokości 100 tys. zł" - zaznaczył rzecznik.

Przedstawiciele "Wokandy" liczą, że zarówno od MTK, jaki i Allianzu dodatkowe pieniądze uda się uzyskać polubownie, bez długotrwałego procesu.

Wbrew zapowiedziom, poszkodowani i pomagająca im "Wokanda" nie zdecydowali się na skierowanie do sądu jednego pozwu zbiorowego. Chodzi o to, by wziąć pod uwagę różnicę roszczeń i stopień doznanej krzywdy; rozpatrywanie tej sprawy łącznie byłoby zbyt skomplikowane - wyjaśnia Marszołek.

Do katastrofy na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich doszło 28 stycznia podczas wystawy gołębi pocztowych. W tragedii zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Zarówno wśród zabitych, jak i rannych, byli obcokrajowcy. Po katastrofie aresztowano trzech szefów MTK oraz dwóch projektantów hali. Trzeci projektant nie trafił do aresztu ze względu na stan zdrowia.(PAP)

kon/ jer/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)