Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dwóch działaczy zatrzymanych w śledztwie ws. korupcji w futbolu

0
Podziel się:

Działacze klubu piłkarskiego Miedź Legnica - Zenon B. i Zbigniew K. -
zostali na polecenie wrocławskiej prokuratury zatrzymani w związku ze śledztwem w sprawie korupcji
w piłce nożnej.

Działacze klubu piłkarskiego Miedź Legnica - Zenon B. i Zbigniew K. - zostali na polecenie wrocławskiej prokuratury zatrzymani w związku ze śledztwem w sprawie korupcji w piłce nożnej.

Jak powiedział PAP w środę prokurator Jerzy Kasiura z prowadzącej Śledztwo Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu, prokuratorzy chcą im postawić zarzuty wręczania łapówek w latach 2004 i 2006. Przesłuchanie obu zatrzymanych zakończy się prawdopodobnie w środę po południu.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. byłemu przewodniczącemu Kolegium Sędziów PZPN Jerzemu G.

W kwietniu 2009 r. wrocławski sąd okręgowy m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która ustawiała wyniki meczów z udziałem Arki Gdynia, skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa tego klubu Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, pseudonim Fryzjer, na 3,5 roku więzienia. W maju 2010 r. sąd apelacyjny utrzymał wyrok dla "Fryzjera", a Milewskiemu obniżono karę do trzech lat więzienia. Na ławie oskarżonych zasiadło wówczas 17 osób - działaczy Arki, obserwatorów PZPN, sędziów i jeden piłkarz. Wszyscy zostali uznani za winnych, ale sąd apelacyjny zmienił częściowo wyroki dziewięciu oskarżonym, obniżając w większości zasądzony wcześniej wymiar kar.

We wrześniu ubiegłego roku na karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł kielecki sąd skazał b. trenera Korony Kielce Dariusza W. Wobec jego asystenta Andrzeja W. sąd orzekł karę dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny. Wyrok ten nie jest prawomocny i zapadł bez procesu - obaj oskarżeni podczas śledztwa przyznali się do winy i zgodzili na dobrowolne poddanie się karze. Obaj mają również zakaz zajmowania stanowisk związanych z profesjonalnym sportem - Dariusz W. przez trzy lata, a Andrzej W. przez rok.(PAP)

mic/ itm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)