XIX-wieczny dwór w Somiance zwyciężył w konkursie "Zabytek zadbany", który ogłaszany jest co rok przez Generalnego Konserwatora Zabytków. Konserwator ocenił, że obecny właściciel dworu wzorowo przeprowadził konieczne prace remontowo-konserwatorskie.
O wynikach konkursu poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka Mazowieckiej Konserwator Zabytków Monika Dziekan.
Prace przy zabytku trwały od 1997 roku. W dworze m.in. osuszono ściany fundamentowe, wymieniono dachówkę i odrestaurowano elewację. Odtworzony został również pierwotny układ pomieszczeń.
"Z wielką starannością wykonano detal architektoniczny nawiązując do klasycystycznych wzorów. Przywrócono stylowe obramienia drzwi i okien, fasety, kominki, drewniane podłogi i schody na poddasze, zachowano stary kaflowy trzon kuchenny. (...) Dwór wraz z otoczeniem odzyskał dawną świetność" - podkreśliła Dziekan.
Dwór w Somiance wybudowany został w 1833 roku przez ówczesnego właściciela majątku Tomasza Chełmińskiego. Po II wojnie światowej obiekt został zaadaptowany na szkołę podstawową. Zamurowano część okien, rozebrano skrzydło zachodnie i kaplice, przekształcona została kompozycja parku, wiele drzew wokół dworu usunięto. Po likwidacji szkoły obiekt ulegał szybkiej dewastacji. W roku 1995 został sprzedany prywatnym właścicielom.
Jeden z właścicieli budynku Paweł Esse pisał w 2007 roku w "Rzeczpospolitej", że odbudowa dworu, mającego prawie 1000 mkw. i opierała się prawie całkowicie na współpracy z miejscowymi ludźmi.
"W trakcie inwentaryzacji, mierząc budynek, okazało się, że brakuje nam nagle czterech metrów i że prawdopodobnie mamy jakieś zamurowane pomieszczenie, bez dostępu. Po rozkuciu ścian ukazała nam się wewnętrzna klatka schodowa wysoka na osiem metrów, pełna szpitalnych łóżek z wojskowego lazaretu, który po przejściu frontu zainstalowany był we dworze. Wszystko to, co po nim zostało, było zamurowane tu przez ponad 50 lat. Wyniesione ostrożnie i spalone, by żadna zaraza nie pozostała" - wspominał Esse.
Ogólnokrajowy konkurs pod nazwą "Zabytek zadbany" organizowany jest co roku od ponad 30 lat. Każdy zgłoszony do konkursu obiekt koniecznie musi być wpisany do rejestru zabytków nieruchomych.(PAP)
agz/ abe/ mag/
