# dochodzi informacja o przywróceniu do pracy wicedyrektor #
10.02. Katowice (PAP) - Dyrektor śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Grzegorz Nowak został odwołany ze stanowiska - poinformował w poniedziałek rzecznik NFZ Andrzej Troszyński. Jak wyjaśnił, powodem była negatywna ocena pracy dyrektora w ostatnim okresie i utrata zaufania.
"Współpraca z dyrektorem Nowakiem od jakiegoś czasu nie układała się najlepiej. Zwłaszcza ostatnie wydarzenia związane z rozwiązaniem umowy ze szpitalem EuroMedic wymagały szybkiej reakcji, której zabrakło. Liczymy na to, że pod nowym kierownictwem sytuacja zostanie uporządkowana" - powiedział PAP Troszyński.
Do czasu wyłonienia kandydata w drodze procedury konkursowej obowiązki dyrektora śląskiego oddziału pełni od poniedziałku dyrektor małopolskiego oddziału NFZ Barbara Bulanowska. Z kolei pracami tego oddziału kieruje wicedyrektor ds. służb mundurowych Elżbieta Fryźlewicz-Chrapisińska.
Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka śląskiego oddziału NFZ Małgorzata Jędrzejczyk, jedną z pierwszych decyzji nowej szefowej było wycofanie wypowiedzenia umowy o pracę Dorocie Suchy - wicedyrektor ds. ekonomiczno - finansowych, którą Grzegorz Nowak odwołał z powodu "utraty zaufania".
"Powodem cofnięcia wypowiedzenia jest wysoka ocena kwalifikacji i dotychczasowej pracy pani Doroty Suchy oraz brak podstaw do wypowiedzenia umowy o pracę" - powiedziała Jędrzejczyk.
Pełniący obowiązki prezesa NFZ Marcin Pakulski odwołał Nowaka po zasięgnięciu opinii Rady Śląskiego Oddziału Funduszu, która w sobotę pozytywnie zaopiniowała wniosek o jego odwołanie.
Sprawa prywatnego szpitala EuroMedic Medical Center w Katowicach toczy się od kilku miesięcy. Pod koniec września dyrektor Nowak wypowiedział szpitalowi część umowy w zakresie m.in. kardiologii, chirurgii ogólnej, naczyniowej, kardiochirurgii (nadal obowiązuje umowa na izbę przyjęć i okulistykę).
Pierwotnie kontrakt miał wygasnąć z końcem grudnia. Po protestach pracowników, którzy okupowali siedzibę śląskiego oddziału NFZ, okres wypowiedzenia wydłużono do końca stycznia. Prezes NFZ nie uwzględnił zażalenia EuroMedic na decyzję o wypowiedzeniu umowy na świadczenie usług medycznych. Szpital ponownie się odwołał, wnioskując jednocześnie o przedłużenie okresu wypowiedzenia.
31 stycznia decyzję o przedłużeniu okresu wypowiedzenia do końca lutego podjął pod nieobecność dyrektora Nowaka ówczesny wicedyrektor ds. medycznych Grzegorz Zagórny. We wtorek Nowak odwołał Zagórnego w trybie dyscyplinarnym. Jako powód podał przekroczenie uprawnień przy podpisaniu kolejnego przedłużenia wypowiedzenia. Skierował do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie i uznał, że wobec przekroczenia uprawnień przez wicedyrektora, przedłużenie wypowiedzenia szpitalowi jest nieważne.
Jak informowała wcześniej rzeczniczka śląskiego oddziału NFZ, decyzję o rozwiązaniu umowy ze szpitalem EuroMedic podjęto m.in. na skutek kontroli świadczeniodawcy przeprowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Wykazała ona, że w toku postępowań konkursowych świadczeniodawca podał nieprawdziwe i niezgodne ze stanem faktycznym informacje oraz przedłożył nierzetelne dokumenty, które miały istotny wpływ na zawarcie umowy.
Prezes szpitala odpiera te zarzuty. Przekonuje, że były to jedynie drobne nieprawidłowości. Sprawę bada Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Toczy się ona w sprawie poświadczenia nieprawdy przez przedstawicieli EuroMedic w postępowaniu konkursowym prowadzonym przez śląski oddział NFZ. Dotychczas nie postawiono nikomu zarzutów. (PAP)
lun/ abr/ dym/
