Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dziedziczak: rozmowa premiera z Dornem w tym tygodniu

0
Podziel się:

Rzecznik rządu Jan Dziedziczak powiedział
PAP, że wicepremier Ludwik Dorn wrócił w poniedziałek z urlopu i w
tym tygodniu dojdzie do jego rozmowy z premierem Jarosławem
Kaczyńskim.

Rzecznik rządu Jan Dziedziczak powiedział PAP, że wicepremier Ludwik Dorn wrócił w poniedziałek z urlopu i w tym tygodniu dojdzie do jego rozmowy z premierem Jarosławem Kaczyńskim.

Jak zapowiedział wcześniej w poniedziałek szef rządu, decyzja w sprawie przyszłości Dorna zostanie podjęta właśnie po jego rozmowie z wicepremierem, w oparciu o merytoryczne przesłanki. "Ludwik Dorn jest bardzo sprawnym człowiekiem. Na pewno będę to brał pod uwagę" - podkreślił J.Kaczyński.

W zeszły poniedziałek Dorn, do niedawna szef MSWiA, w liście do premiera, poprosił o urlop w związku z prasowymi artykułami i wypowiedziami nowego ministra spraw wewnętrznych i administracji Janusza Kaczmarka, które - zdaniem Dorna - podważały jego dobre imię. Szef rządu zgodził się na urlop.

W Kancelarii Premiera został powołany zespół do wyjaśnienia kwestii poruszonych przez Dorna. W piątek wieczorem premier otrzymał poufny raport z prac zespołu kierowanego przez ministra w Kancelarii Premiera Adama Lipińskiego.

"Rz" w artykule pt. "Dymisja z podejrzeniami w tle" z 10 lutego pisała o niejasnych powiązaniach ówczesnego zastępcy Komendanta Głównego Policji gen. Waldemara Jarczewskiego z biznesmenem i b. senatorem Henrykiem Stokłosą, poszukiwanym obecnie listem gończym. "Rz" napisała, że wątek tych relacji miało badać nadzorowane przez Jarczewskiego Centralne Biuro Śledcze. Dorn wyjaśniał w piśmie do premiera, że nigdy nikt nie poinformował go o "jakichkolwiek podejrzeniach wobec gen. Jarczewskiego".

Premier wielokrotnie powtarzał, że dymisji Dorna z funkcji szefa MSWiA, w żadnym wypadku nie należy wiązać ze sprawami opisanymi w "Rz". (PAP)

ann/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)