Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dziewięciu chętnych w przetargu na dokończenie stadionu w Białymstoku

0
Podziel się:

Dziewięć firm i konsorcjów złożyło swoje oferty w przetargu na dokończenie
budowy stadionu miejskiego w Białymstoku. Wśród nich jest Eiffage Budownictwo Mitex, któremu umowę
w czerwcu wypowiedziano z powodu poważnego opóźnienia inwestycji.

Dziewięć firm i konsorcjów złożyło swoje oferty w przetargu na dokończenie budowy stadionu miejskiego w Białymstoku. Wśród nich jest Eiffage Budownictwo Mitex, któremu umowę w czerwcu wypowiedziano z powodu poważnego opóźnienia inwestycji.

Wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu przetargowym nadesłały: Max Bogl Polska (Szczecin), Warbud (Warszawa), Unibep (Bielsk Podlaski), IDS-BUD (Rypin), Hydrobudowa Polska (Przeźmierowo), PORP Polska (Warszawa), Polimex-Mostostal (Warszawa), Eiffage Budownictwo Mitex (Warszawa), Alpine Construction Polska (Kraków).

To przetarg ograniczony dwuetapowy. Jak poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Białymstoku Adam Popławski (MOSiR prowadzi inwestycję - PAP), z tej grupy wybranych zostanie pięć podmiotów.

Firmy muszą wykazać, iż spełniają kryteria przede wszystkim w trzech kluczowych kwestiach: odpowiedniego poziomu przychodów, doświadczenia w budowie takich obiektów oraz odpowiedniego poziomu zatrudnienia.

Dopiero tych pięć wybranych dostanie pełną dokumentację inwestycji, po czym będą miały 40 dni na przygotowanie oferty cenowej. Cena będzie kluczowym kryterium wyboru wykonawcy. Jak ocenił Popławski, przetarg powinien być rozstrzygnięty na przełomie roku.

Chodzi o dokończenie inwestycji, którą rozpoczęło polsko-francuskie konsorcjum Eiffage Budownictwo Mitex SA oraz Eiffage Construction. Na początku czerwca MOSiR, z powodu poważnych opóźnień w budowie stadionu, odstąpił jednak od umowy z konsorcjum, które wygrało I przetarg.

Władze Białegostoku (MOSiR jest jednostką gminy) uważają, że wykonawca świadomie złożył w przetargu na budowę stadionu ofertę o zaniżonej wartości. Kilka dni po decyzji inwestora, także konsorcjum złożyło oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a decyzję miasta uznało za nieważną.

MOSiR wystąpił do sądu o zapłatę przez konsorcjum 5 mln zł kar umownych. To część z kwoty kary umownej, która - zgodnie z umową - wynosi 10 proc. wartości inwestycji, czyli 15,6 mln zł. 2,6 mln zł inwestor potrącił z ostatniej faktury za wykonane prace, zaś o 8 mln zł wystąpił do banku, o wypłacenie gwarancji bankowej.

Termin rozpoczęcia postępowania przed sądem nie został jeszcze wyznaczony. W poniedziałek Eiffage Budownictwo Mitex SA złożyło w sądzie w Białymstoku odpowiedź na pozew. Jak poinformowała PAP spółka w oświadczeniu prasowym, w ocenie konsorcjum, dochodzenie tej kary umownej jest "bezzasadne" i nie było podstaw prawnych do odstąpienia od umowy przez inwestora.

Władze miasta oceniają, że jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, budowa stadionu przez nowego wykonawcę powinna zostać wznowiona na początku 2012 roku. Dokończenie I etapu (około połowy obiektu) powinno potrwać 9 miesięcy od wejścia na plac budowy; II etap powinien być gotowy 6-12 miesięcy później, tak by stadion był gotowy do końca 2013 roku.

Stadion miejski jest budowany od 2010 roku w miejscu dawnego obiektu, wciąż częściowo użytkowanego (na tym stadionie rozgrywa swoje mecze piłkarskie Jagiellonia Białystok). Inwestycja ma znaczne opóźnienie. W czerwcu zaawansowanie prac oceniono na 17 proc., co oznaczało co najmniej półroczne opóźnienie w wykonaniu I etapu inwestycji.

Cały obiekt miał być oddany do użytku w połowie 2012 roku.

Białostocki stadion to obecnie największa w regionie inwestycja powstająca przy znacznym wsparciu funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Miała kosztować - według ceny z I przetargu - 168 mln zł, łącznie z pracami przygotowawczymi.

Nowy stadion miejski w Białymstoku ma pomieścić 22,5 tys. widzów i spełniać standardy europejskie. Całe trybuny mają być zadaszone. Przyznana na inwestycję unijna dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego stanowi 63,7 proc. wartości inwestycji. Według władz Białegostoku, finansowanie unijne inwestycji nie jest zagrożone. (PAP)

rof/ kow/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)