Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dzikowski: bez sankcji wobec Staroń

0
Podziel się:

Władze klubu PO nie zdecydowały się ukarać posłanki Lidii Staroń za to, że
bez konsultacji z klubem złożyła w Sejmie projekt zmian w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych.
Odrębny projekt w tej sprawie skierował do Sejmu rząd.

Władze klubu PO nie zdecydowały się ukarać posłanki Lidii Staroń za to, że bez konsultacji z klubem złożyła w Sejmie projekt zmian w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych. Odrębny projekt w tej sprawie skierował do Sejmu rząd.

Wiceszef klubu PO Waldy Dzikowski powiedział PAP, że o sprawie Staroń rozmawiało we wtorek prezydium klubu. "Zgodziliśmy się, że inicjatywa pani poseł Staroń została zgłoszona z pominięciem procedur klubowych. Rozmawiałem już z Lidią Staroń, zwróciłem jej na to uwagę. Innych sankcji wobec niej nie przewidujemy" - poinformował Dzikowski.

Podkreślił jednocześnie, że priorytetem dla Platformy jest rządowy projekt zmian dotyczący spółdzielni, którym na obecnym posiedzeniu zajmie się Sejm. Dzikowski nie wykluczył, że jakieś rozwiązania z projektu Staroń zostaną przyjęte w toku dalszych prac w komisjach sejmowych. "My nie przekreślamy żadnych inicjatyw, chodzi nam tylko o to, żeby zachować procedurę konsultacji wewnątrzklubowych" - zaznaczył.

Władze klubu nie nałożą też żadnych kar na około 30 posłów Platformy, którzy poparli projekt Staroń (aby projekt mógł być złożony w Sejmie, musi złożyć pod nim podpisy z poparciem co najmniej 15 posłów). Dzikowski ocenił, że przynajmniej część posłów mogła nie mieć świadomości, że projekt posłanki nie był uzgadniany wewnątrz klubu PO.

Staroń tłumaczyła w ubiegłym tygodniu, że jej projekt powstał "z troski o spółdzielców" oraz w odpowiedzi na uchylenie poprzedniej ustawy przez Trybunał Konstytucyjny.

TK w grudniu 2008 r. orzekł, że przepisy zobowiązujące spółdzielnie mieszkaniowe do przenoszenia własności lokali na swoich członków (jedynie po uregulowaniu kosztów wybudowania mieszkania, czyli za przysłowiową złotówkę) są niezgodne z konstytucją, za takie uznał też zapisy pozwalające na karanie członków zarządów spółdzielni, którzy nie dokonali przeniesienia własności lokali na spółdzielców. Trybunał dał rok na poprawienie tych uregulowań.

Staroń przekonuje, że jej projekt ma ułatwiać spółdzielcom uwłaszczanie się oraz utrudnić spółdzielni wykluczanie członków. Dodała, że w razie upadłości spółdzielni jej mieszkańcy nie staną się najemcami zajmowanych lokali, a ustanowią odrębną ich własność. Posłanka dodała także, że w projekcie jest zapis ułatwiający mieszkańcom wgląd do dokumentów spółdzielni.

W związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego projekt zmian w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych przygotowało Ministerstwo Infrastruktury. W sierpniu projekt ten przyjął rząd.

Przepisy proponowane przez rząd przewidują m.in., że walne zgromadzenie spółdzielni może podjąć uchwałę, w której określi obowiązek wniesienia przez członka spółdzielni dodatkowej wpłaty z tytułu przeniesienia własności lokalu, do którego przysługuje mu spółdzielcze prawo lokatorskie. Przewidziano, że wnioski o przeniesienie praw własności lokalu złożone do 29 grudnia 2009 r. powinny zostać przez spółdzielnię załatwione do 30 marca 2010 r. na dotychczasowych zasadach (czyli za przysłowiową "złotówkę"). Ponadto, do końca 2012 r., wydłużono termin możliwości przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.

W kwietniu 2008 roku Staroń została czasowo zawieszona w prawach członka klubu Platformy z powodu złamania "zasad regulaminowych związanych z trybem zgłaszania inicjatyw poselskich" - chodziło wówczas o jej zapowiedzi zmian w ustawie o ogrodach spółdzielczych. Staroń zapowiadała, że ustawa ta umożliwi przyznanie działkowcom prawa wieczystego użytkowania ogródków. PO odcięła się wówczas od tych propozycji.

Staroń pytana w ubiegłym tygodniu, czy przygotowany przez nią projekt zmian w prawie spółdzielczym ponownie nie ściągnie na nią kłopotów, odpowiedziała: "ja zawsze reprezentowałam interesy ludzi i to się nie zmieni".

Z kolei Dzikowski podkreślił we wtorek, że "bardzo liczy na to", iż Staroń kolejne projekty zdecyduje się konsultować z klubem.

We wtorek do momentu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować ze Staroń.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

laz/ ura/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)