Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

E-learning szansą dla dzieci z romskich rodzin

0
Podziel się:

Polscy Romowie coraz chętniej wysyłają swoje dzieci do szkół i sami szukają
możliwości edukacji. W Poznaniu w październiku ruszy pierwszy w zachodniej Polsce oddział
przedszkolny dla romskich dzieci, kilkadziesiąt cygańskich rodzin korzysta też z możliwości nauki
przez internet.

Polscy Romowie coraz chętniej wysyłają swoje dzieci do szkół i sami szukają możliwości edukacji. W Poznaniu w październiku ruszy pierwszy w zachodniej Polsce oddział przedszkolny dla romskich dzieci, kilkadziesiąt cygańskich rodzin korzysta też z możliwości nauki przez internet.

Jak powiedziała PAP we wtorek PAP Anna Markowska, prezes poznańskiej Fundacji "Bahtałe Roma - Szczęśliwi Cyganie", podstawową trudnością w procesie kształcenia młodych Romów jest fakt, że cygańskie rodziny często migrują.

"Romowie wędrują, bo trudno jest im znaleźć stałą pracę. Dlatego też trudno jest im zapisać dzieci do jednej szkoły. Ale rodzice zdają sobie sprawę z tego, że jest to ważne i szukają sposobów kształcenia. Naszej fundacji udało się pozyskać unijne środki na organizację nauki przez internet i zakup laptopów. W e-learningu uczestniczą dorośli i młodzież z kilkudziesięciu romskich rodzin" - powiedziała Markowska.

Jest to pierwszy tego typu program w Polsce przygotowany dla cygańskiej społeczności. Do tej pory w ramach programu rozdysponowanych zostało ok. 50 komputerów, w najbliższym czasie do chętnych trafi kolejnych 30 laptopów. Nauka odbywa się przy współpracy z poznańskim Zespołem Szkół Łączności i z jednym z liceów.

"Stworzona została platforma internetowa dla uczestniczących w nauce przez internet. Chętni mogą pobierać informacje przygotowane przez poznańskie ośrodki kształcenia. Nauka obejmuje zakres szkoły podstawowej, gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych. W przyszłości zainteresowane osoby będą mogły przystąpić do matury" - wyjaśniła.

Jak przyznała Markowska, osoby, które uczestniczą w nauce lub kończą szkoły, chcą uczyć się dalej, aktywniej szukają pracy, chętniej też działają na rzecz romskiej integracji. Jak zaznaczyła, fundacja cały czas prowadzi rozmowy, m.in. z urzędami pracy i ośrodkami pomocy rodzinie, na temat tworzenia nowych miejsc pracy dla Romów.

W październiku w Poznaniu ruszy integracyjny oddział przedszkolny dla polskich i romskich dzieci. Na razie w oddziale jest miejsce dla ok. 10 dzieci z romskich rodzin. Jak powiedziała Markowska, zainteresowanie zajęciami jest bardzo duże.

"Dla dzieci romskich to coś nowego, bo one nie chodzą do przedszkoli i jest to bardzo ważne, by wdrażać tę formę integracji. W tym przypadku istotna jest nauka języka polskiego i integracja z polskimi dziećmi. Naszym celem jest utworzenie kolejnych integracyjnych oddziałów przedszkolnych w innych dzielnicach Poznania" - powiedziała PAP Markowska.

Jak dodała, na trzech romskich przedszkolaków będzie przypadał jeden opiekun - rodzic, lub osoba z rodziny. W przedszkolu dzieci będą poznawać historię i kulturę Romów, język romski i angielski, oraz romski folklor. Wprowadzony będzie też m.in. taniec i śpiew

"Opieka dodatkowych opiekunów będzie opłacana przez nas, podobnie jak wyżywienie. Miasto opłaca przygotowanie i wyposażenie nowego oddziału przedszkolnego oraz nauczycielkę. Wsparcia udzieliła nam też parafia. O miejsca w przedszkolach pytają romskie rodziny, wiemy też, że udziałem dzieci w oddziałach integracyjnych zainteresowani są także rodzice polskich dzieci" - stwierdziła Markowska.

Pomysły poznańskiej fundacji dzielą romskie środowisko. Jak powiedział PAP Roman Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce, nie ma potrzeby tworzenia osobnych przedszkoli i szkół dla romskich dzieci, bo w ten sposób pogłębia się izolację społeczności romskiej.

"Prawo nakłada na rodziny romskie taki sam obowiązek szkolny jak na innych obywateli Polski. Należy się zastanowić, jak dotrzeć do tych dzieci, żeby mogły uczęszczać do zwykłych szkół i przedszkoli, a nie tworzyć getta w postaci osobnych oddziałów. Takie pomysły nie sprawdziły się dotąd ani w Polsce, ani na świecie. Ja sam wstawałem wcześnie rano, by pójść do normalnej szkoły, podobnie moje dzieci i wnuki. Romowie po zwykłych szkołach podstawowych idą do zwykłych szkół średnich i na studia" - powiedział.

Zdaniem Kwiatkowskiego, od tworzenia "specjalnych oddziałów i klas" o wiele bardziej przydatne byłyby zajęcia wyrównawcze dla romskich dzieci. Jak ocenił, nie do końca trafiony jest także projekt e-learningu.

"Żeby te dzieci mogły się uczyć przez internet, potrzebny jest przecież ktoś, kto najpierw nauczy je obsługi komputera. Czasy, w których Romowie przemieszczali się w taborach, bezpowrotnie minęły. My nie jesteśmy wędrowcami, Romowie migrują tak samo, jak pozostali Polacy, ale w Anglii czy Niemczech nikt nie tworzy osobnych szkół dla innych społeczności. Nikt też z tego powodu nie wymyśla osobnej nauki przez internet" - podkreślił.

W Poznaniu mieszka ponad 1000 Romów, w tym ok. 400 osób w wieku szkolnym. Do szkół zapisanych jest ok. 150 romskich dzieci. "Bahtałe Roma - Szczęśliwi Cyganie" to fundacja, której celem jest zachowanie, upowszechnianie i rozwój dorobku kulturowego polskich Romów.

W Polsce, według oficjalnych danych, jest ok. 12 tys. Romów, według szacunków jest ich 30-50 tys.(PAP)

rpo/ hes/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)