Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Edukacja dla Pokoju: potrzebne zmiany w finansowaniu pomocy dla Afganistanu

0
Podziel się:

Pomoc rozwojowa dla Afganistanu wymaga zmiany zasad finansowania, aby można
było realizować wieloletnie projekty - uważa Stowarzyszenie Edukacja dla Pokoju.

Pomoc rozwojowa dla Afganistanu wymaga zmiany zasad finansowania, aby można było realizować wieloletnie projekty - uważa Stowarzyszenie Edukacja dla Pokoju.

Stowarzyszenie należy do europejskiej sieci organizacji pozarządowych działających w Afganistanie - European Network of NGOs in Afghanistan (ENNA). Przedstawiciele ENNA dyskutowali w środę w Warszawie o dotychczasowych doświadczeniach z projektami pomocy i perspektywach dla Afganistanu.

Prezes Stowarzyszenia Edukacja dla Pokoju, orientalista prof. Piotr Balcerowicz ocenił, że tym, co przeszkadza polskim organizacjom pozarządowym angażować się w Afganistanie, jest przekonanie, że to kraj niebezpieczny. "To prawda, ale są przykłady, że można tam działać. Poważnym problemem jest brak trwałego finansowania, konieczność corocznego zwracania się o fundusze. To powoduje, że wiele organizacji w ogóle nie podejmuje się projektów wymagających kilkuletniego finansowania" - powiedział Balcerowicz dziennikarzom.

Dodał, że należałoby zmienić zasady finansowania przez MSZ pomocy rozwojowej w Afganistanie i innych krajach i "myśleć o projektach w perspektywie dwu-, trzyletniej".

"Obecna struktura odbija się na jakości projektów. Nie dlatego, że organizacje pozarządowe nie są w stanie przygotować dobrych projektów, tak formułowane są warunki finansowania" - dodał.

Mianem "paradoksalnej i niezwykle szkodliwej" określił sytuację, w której większość środków przeznaczonych na pomoc otrzymuje wojsko prowadzące regionalne zespoły odbudowy, a organizacje pozarządowe - ułamki tych sum. Podkreślił, że wycofanie się wojsk ISAF w 2014 r. będzie oznaczało konieczność przejęcia rozpoczętych projektów przez organizacje cywilne.

Edukacja dla Pokoju działa w północnych prowincjach Herat, Farjab i Balch. Nie wyklucza zaangażowania także w innych regionach, nie działa jednak w Ghazni, za którą odpowiada polskie wojsko.

Do najważniejszych projektów stowarzyszenia Balcerowicz zalicza budowę kliniki weterynaryjnej na uniwersytecie w Heracie, gdzie kształcą się weterynarze a gdzie rolnicy mogą leczyć swoje zwierzęta, oraz będący na ukończeniu instytut ochrony roślin.

Według Balcerowicza dążenie do porozumienia z talibami i zapowiedź wyjścia obcych wojsk nie odbiją się znacząco na pracy organizacji pozarządowych. "Talibowie w większość nie są przeciw programom pomocowym, nawet nie zawsze są przeciwni programom edukacyjnym. Działając wśród miejscowej ludności - która popiera edukację dla dziewcząt - dopuszczają ją na poziomie podstawowym" - zauważył.

Jedna z uczestniczek debaty, pochodząca z Afganistanu działaczka Amnesty International Horia Mosadik podkreśliła, że destabilizacją Afganistanu są zainteresowani także talibowie w krajach ościennych, i to ich dziełem jest 90 proc. ataków samobójczych.

Zdaniem Marty de la Cera z ENNA, Polska może odegrać znaczącą rolę w transformacji Afganistanu, ale musi bardziej zaangażować się w projekty rozwojowe. Uczestnicy spotkania mówili też o konieczności ochrony praw kobiet, realizacji projektów, których rzeczywiście potrzebuje miejscowa ludność. (PAP)

brw/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)