Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Egipt: ElBaradei wzywa do bojkotu wyborów prezydenckich

0
Podziel się:

Egipski działacz opozycyjny Mohamed ElBaradei wezwał w czwartek swych
zwolenników do zbojkotowania przyszłorocznych wyborów prezydenckich, określając jednocześnie
przeprowadzone na przełomie listopada i grudnia wybory parlamentarne jako "farsę".

Egipski działacz opozycyjny Mohamed ElBaradei wezwał w czwartek swych zwolenników do zbojkotowania przyszłorocznych wyborów prezydenckich, określając jednocześnie przeprowadzone na przełomie listopada i grudnia wybory parlamentarne jako "farsę".

ElBaradei, były szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) dodał, iż rozważy ubieganie się o prezydenturę, jeśli do konstytucji Egiptu zostaną wprowadzone poprawki, ułatwiające start kandydatów niezależnych. W sytuacji, gdy poprawek takich nie ma, jego start w wyborach jest faktycznie niemożliwy.

"Proszę was, byście zaprezentowali systemowi jasne stanowisko, że nie będziemy uczestniczyć w przyszłym roku w farsie wyborów, jeśli zmiany w konstytucji nie zostaną w pełni urzeczywistnione" - oświadczył ElBaradei w nagraniu wideo, zamieszczonym na jego profilu na portalu społecznościowym Facebook.

Decyzja ElBaradeia o czynnym zaangażowaniu się w egipskie życie polityczne wywołała początkowo ożywienie w szeregach rozdrobnionej opozycji, ale później entuzjazm dla jego akcji opadł. Krytycy twierdzą, że ElBaradei - uhonorowany w 2005 roku wraz z MAEA Pokojową Nagrodą Nobla - spędza zbyt wiele czasu za granicą i zaniedbuje nawiązywanie osobistych kontaktów z potencjalnymi wyborcami.

Rządząca w Egipcie Narodowa Partia Demokratyczna (NDP), którą kieruje prezydent państwa Hosni Mubarak, odniosła przygniatające zwycięstwo w wyborach parlamentarnych. Dwa bloki opozycyjne wycofały swych kandydatów przed drugą turą.

Zdaniem przywódców opozycji, pierwsza tura została zmanipulowana różnymi oszustwami. Natomiast NDP i rząd twierdzą, że głosowanie było uczciwe.

"Wybory (parlamentarne) mogą być słomką, która złamała grzbiet wielbłąda. Cały świat idzie w jednym kierunku, a my się cofamy" - powiedział ElBaradei w swym nagraniu wideo.

82-letni Mubarak nie zadeklarował jeszcze, czy będzie się ubiegał o szóstą kadencję. Zdaniem analityków, jeśli zrezygnuje, będzie się starał o obsadzenie urzędu głowy państwa przez swego syna Gamala. Obaj zaprzeczają, by mieli takie plany.

Daty wyborów prezydenckich w Egipcie jeszcze nie ogłoszono, ale oczekuje się, że przypadną one na drugą połowę przyszłego roku. (PAP)

dmi/ ap/

7862789

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)