Egipski parlament przyjął w czwartek znowelizowaną ordynację wyborczą, ustalającą zasady wyborów do izby niższej, które mają zostać przeprowadzone w tym roku. Krytycy ustawy obawiają się, że nowe przepisy nie zagwarantują uczciwego głosowania.
Kierowana przez islamistów wyższa izba parlamentu(Szura), która obecnie dysponuje pełnią władzy ustawodawczej, prześle teraz uchwaloną ordynację wyborczą i inną zrewidowaną ustawę o prawach politycznych Najwyższemu Trybunałowi Konstytucyjnemu. Ma on orzec, czy ustawy, które mają odpowiadać za proces wyborczy, są zgodne z konstytucją.
Przedstawiciel Frontu Ocalenia Narodowego, który jednoczy głównie liberalne i lewicowe ugrupowania i partie, uważa, że Trybunał powinien zakwestionować te ustawy. Abdel Ghaffar Szokr powiedział, że izba wyższa jest zdominowana przez islamistów, którzy nie uwzględniają opinii świeckich polityków.
Wywodzący się z islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego prezydent Egiptu Mohammed Mursi początkowo wyznaczył początek wyborów parlamentarnych na kwiecień, lecz Trybunał Administracyjny unieważnił dekret prezydenta w sprawie terminu wyborów, argumentując, że Szura, przed ostatecznym uchwaleniem znowelizowanej ordynacji wyborczej nie przedstawiła jej do oceny Najwyższemu Trybunałowi Konstytucyjnemu.
Kolejna data, którą dla przeprowadzenia wyborów sugeruje Mursi, to październik. (PAP)
mmp/ ap/
13584848 arch.
