Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Egipt: Wojsko zmienia konstytucję tuż przed wyborami

0
Podziel się:

Rządząca Egiptem Najwyższa Rada Wojskowa zapowiedziała w poniedziałek
znowelizowanie konstytucji, co zdaniem komentatorów ma na celu utrzymanie wpływu sił zbrojnych na
rozwój sytuacji w kraju.

Rządząca Egiptem Najwyższa Rada Wojskowa zapowiedziała w poniedziałek znowelizowanie konstytucji, co zdaniem komentatorów ma na celu utrzymanie wpływu sił zbrojnych na rozwój sytuacji w kraju.

Zapowiedź nowelizacji ogłoszono zaledwie dwa dni przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Według dziennika "Al-Ahram" dzięki zmianom w ustawie zasadniczej Najwyższa Rada Wojskowa (NRW) będzie sprawować pełną kontrolę nad wewnętrznymi sprawami sił zbrojnych, ich budżetem oraz ustawodawstwem wojskowym.

"Zamiary NRW, by wprowadzić poprawki do konstytucji, są niezgodne z prawem. Zgodnie z przyjętą po rewolucji deklaracją konstytucyjną od momentu zebrania się parlamentu NRW nie ma prawa samodzielnie uchwalać nowych przepisów. Ale ponieważ mają problemy z porozumieniem się z Bractwem Muzułmańskim (które ma większość w parlamencie), próbują obejść ten wymóg" - powiedziała PAP politolog z Uniwersytetu Amerykańskiego w Kairze prof. Nadine Sika.

Jedną z kwestii najważniejszych dla armii jest jej budżet, tradycyjnie wyłączony spod cywilnego nadzoru. "Utajnianie budżetu jest niedemokratyczne. I może wywołać kolejną falę protestów" - powiedziała Sika.

Na utrzymywane w tajemnicy finanse sił zbrojnych składają się m.in. pomoc wojskowa USA w kwocie 1,3 mld dolarów rocznie oraz wpływy z szacowanego na 15 do 40 proc. udziału majątkowego wojska w całości gospodarki kraju.

Problemem dla armii jest również możliwość znalezienia się pod nadzorem cywilnego prezydenta, a co więcej - islamisty. Od czasu rewolucji w 1952 roku, która zniosła monarchię, wszyscy prezydenci Egiptu wywodzili się z kręgów wojskowych. Dlatego znowelizowana konstytucja ma m.in. zawierać zapis, że prezydent może wypowiedzieć wojnę tylko za zgodą Rady.

Egipską armię postrzega się jako jedyną wiarygodną siłę, zdolną pokierować Egiptem w trudnych czasach transformacji. Dlatego interesy kraju utożsamia ona z interesami własnymi - twierdzą autorzy raportu na temat NRW, który przygotował ośrodek badawczy International Crisis Group (ICG).

Według "Al-Ahram", w myśl nowelizacji wojsko ma być odpowiedzialne za bezpieczeństwo kraju i stać na straży konstytucji oraz narodowej jedności. Raport ICG twierdzi, że za tego rodzaju retoryką kryje się próba "wyznaczenia granic, w jakich cywilne władze mogą zarządzać" Egiptem.

Nowelizacja ma też ograniczyć rolę parlamentu w formowaniu rządu. Najważniejsze ministerstwa, w tym obrony, finansów, sprawiedliwości i spraw wewnętrznych, będą obsadzane przez prezydenta - pisze "Al-Ahram".

Najwyższa Rada Wojskowa rządzi Egiptem od czasu obalenia autokratycznego prezydenta Hosniego Mubaraka. Władzę sprawować miała do czasu wybrania parlamentu i nowego prezydenta. Po ponad roku zarządzania krajem relacje między armią a zwolennikami dalszej demokratyzacji znacznie się pogorszyły. Młodzieżowe ruchy rewolucyjne wzywają do ustąpienia NRW, widząc w niej kontynuację rządów starego antydemokratycznego reżimu.

Wojskowych oskarża się nie tylko o brutalne tłumienie demonstracji i stosowanie tortur, ale też o celowe zniechęcanie opinii publicznej do rewolucji, tak by Egipcjanie zatęsknili za dawnymi czasami i stabilnością.

W środę Egipcjanie oddadzą głosy w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Według sondaży największym poparciem cieszą się dwaj kandydaci związani ze starym reżimem - Amr Musa i Ahmed Szafik. Jeśli wygra Szafik, powszechnie uważany za kandydata armii, NRW nie będzie musiała się obawiać politycznej marginalizacji.

Z Kairu Ala Qandil (PAP)

aqa/ dmi/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)