*TASS) - Egipskie Ministerstwo Sprawiedliwości zarządziło we wtorek zbadanie oskarżeń o liczne nieprawidłowości podczas pierwszej tury referendum w sprawie projektu nowej konstytucji. We wtorek tysiące Egipcjan wciąż protestowały przeciw projektowi. *
Skandując: "Precz z rządami Bractwa Muzułmańskiego" i "Wasza konstytucja jest nieważna" tysiące zwolenników opozycji wyszło na główną ulicę Kairu i na plac Tahrir.
Wstępne wyniki pierwszej części referendum, która odbyła się w sobotę, wskazują, że za nową konstytucją opowiedziało się od 52 do 59 proc. głosujących. Drugą turę wyznaczono na sobotę, 22 grudnia. Opozycja obawia się, że większość okręgów w rejonach wiejskich zwiększy liczbę głosów "na tak" dla konstytucji.
Islamiści utrzymują, że przyjęcie konstytucji da im mocny mandat, lecz grupy opozycji wyjaśniają, że prace nad ustawą zasadniczą odbywały się w pośpiechu, frekwencja w pierwszej turze była niska, a nieprawidłowości w głosowaniu bardzo liczne. Bractwo Muzułmańskie twierdzi, że Komitet Wyborczy może zająć się zażaleniami.
We wtorek Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało, że wyznaczy sędziów do zbadania zarzutów o naruszenia ordynacji wyborczej podczas głosowania.
Konstytuanta zaprosiła we wtorek liderów opozycji na rozmowę, która ma się odbyć w piątek. Zaproszenie skierowano do kierownictwa Frontu Ocalenia Narodowego (FON), aby, jak mówi komunikat, wysłuchać ich opinii i odpowiedzieć na pytania dotyczące projektu konstytucji.
Skupiający znaczną część nieislamskiej opozycji FON oskarżył Braci Muzułmańskich o próbę sfałszowania sobotniego referendum poprzez powszechne dopuszczanie się "nieprawidłowości" w procesie głosowania.
Krytycy projektu konstytucji podkreślają, że został opracowany przez konstytuantę zdominowaną przez islamistów. Uważają, że powinna go opracować komisja, która ich zdaniem pełniej reprezentowałaby egipskie społeczeństwo.(PAP)
mmp/ mc/
12860866 12859351 arch.
