Biała (PAP) - Ekolodzy ze stowarzyszenia Klub Gaja chcą zachęcić Polaków, aby na Boże Narodzenie nie kupowali w sklepach żywych karpi, lecz w płatach. Chodzi o humanitarne traktowanie ryb. W niedzielę rozpoczęli 15. edycję kampanii społecznej "Jeszcze żywy karp".
"Klub Gaja tą kampanią dąży do zmian postaw społecznych i przyzwyczajeń konsumentów. Żeby ograniczyć cierpienia ryb podczas transportu, przetrzymywana i handlu zachęcamy do kupowania karpia w płatach, tak jak innych ryb" - poinformowała w niedzielę koordynator akcji Beata Tarnawa.
W ramach akcji w internecie umieszczony został krótki film z planu zdjęciowego kampanii. Jej ambasadorzy, nawiązując do idei akcji, przemówili w nim, parafrazując znane polskie utwory literackie, piosenki, wyliczanki. Zaplanowane zostały warsztaty kulinarne "Upiecz sobie karpia" w Katowicach i Warszawie.
Beata Tarnawa dodała, że w tej edycji Klub Gaja wraz ze studentami Uniwersytetu Śląskiego chce także udzielać pomocy prawnej w sprawach dotyczących przypadków niehumanitarnego traktowania karpi, przykładowo pakowania żywych ryb do foli, czy przetrzymywania ich w zbyt małych pojemnikach. Polacy mogę zgłaszać takie przypadki m.in. do inspekcji weterynaryjnej.
Klub Gaja powstał na przełomie lat 80. i 90. Zrzesza kilkuset członków. Angażował się m.in. w akcję poparcia wniosku o przyjęcie ustawy "O ochronie zwierząt". W 2009 r. Sejm dzięki działaniom Klubu Gaja do kręgowców objętych tymi przepisami dopisał ryby hodowlane. (PAP)
szf/ je/
