Greenpeace rozpoczął akcję zbierania podpisów pod apelem o przyjęcie nowego globalnego porozumienia klimatycznego. Przez stronę www.tydecydujesz.org każdy może poprzeć ten apel do polityków o działania na rzecz ochrony klimatu i redukcji gazów cieplarnianych. "Ty decydujesz. Świat w Twoich rękach" - przekonują ekolodzy.
Greenpeace liczy na zebranie 100 tys. podpisów jeszcze przed rozpoczęciem na początku grudnia światowego szczytu klimatycznego w Kopenhadze. W Kopenhadze światowi przywódcy mają zdecydować, czy będzie nowe porozumienie o ochronie klimatu.
"To politycy mogą podjąć wiążące zobowiązania, które spowolnią wzrost średniej globalnej temperatury. Jeśli podniesie się ona o więcej niż 2 st. Celsjusza, czekają nas katastrofalne zmiany klimatu, których skutki odczujemy na własnej skórze" - poinformowała Katarzyna Guzek z Greenpeace. Z powodu zmian klimatu już obecnie na świecie rocznie ginie 300 tys. osób - dodała.
Podobną stronę, jako pierwszy uruchomił Greenpeace na Nowej Zelandii. Do tej pory w ciągu kilku miesięcy zebrali prawie 150 tys. podpisów, by ich premier podpisał porozumienie w Kopenhadze, które ustali, że do 2020 r. emisja dwutlenku węgla do atmosfery będzie ograniczona o 40 procent w stosunku do tej z 1990 r.
Szczyt klimatyczny ONZ w Kopenhadze rozpocznie się 7 i potrwa do 18 grudnia. W zeszłym tygodniu podczas szczytu w Brukseli Unia Europejska zapisała, że mechanizm redukcji CO2 będzie uwzględniał faktyczną zdolność finansową poszczególnych państw Unii, czego domagała się Polska. Finansowe ustalenia wewnątrz UE mają zapaść dopiero, gdy zakończy się światowy szczyt w Kopenhadze.
Greenpeace przed szczytem UE protestował w Małaszewiczach przeciw importowi węgla do Polski i opowiadał się za ograniczeniem wykorzystywania węgla w energetyce i gospodarce. Grupa ekologów, która weszła na suwnice stacji przeładunkowej na polsko-białoruskiej granicy domagała się poparcia porozumienia klimatycznego przez Polskę.(PAP)
ago/ bos/ mow/
