Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekspert: może Janukowycz ułaskawi uczestników protestów antyrządowych

0
Podziel się:

Sprawa amnestii dla uczestników antyrządowych protestów na Ukrainie może
zostać rozwiązana nie w drodze ustawy przyjętej w parlamencie, ale dekretu o akcie łaski wydanym
przez prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza - uważa Andrzej Maciejewski z Instytutu Sobieskiego.

Sprawa amnestii dla uczestników antyrządowych protestów na Ukrainie może zostać rozwiązana nie w drodze ustawy przyjętej w parlamencie, ale dekretu o akcie łaski wydanym przez prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza - uważa Andrzej Maciejewski z Instytutu Sobieskiego.

Deputowani ukraińskiego parlamentu nie zdołali osiągnąć we wtorek porozumienia w sprawie ustawy o amnestii dla uczestników trwających na Ukrainie protestów antyrządowych, podczas których doszło do starć demonstrantów z milicją, a śmierć poniosło sześć osób. W tej sytuacji w obradach ogłoszono przerwę. Posłowie zbiorą się ponownie w środę.

Maciejewski pytany przez PAP o brak porozumienia w tej sprawie oraz o to, czego spodziewa się po wznowieniu obrad, odparł: "To Ukraina, Wschód, tu każdy wariant jest możliwy".

"Będzie granie na czas i przeciąganie, bo został wykonany ruch dobrej woli: była propozycja dla opozycji, został pozbawiony władzy premier, który był takim chłopakiem do bicia, prawo zostało anulowane. Nikt nie może na dziś powiedzieć w świecie demokratycznym, że Janukowycz jest zły, niedobry, nie daje żadnych ustępstw" - powiedział ekspert.

Wyraził opinię, że prezydent Ukrainy "wykonuje ruchy pozorne, ruchy bardzo mało istotne, ale wykonuje". "Nie jest zablokowany, zamknięty, nie jest dyktatorem, wszystko się odbywa w parlamencie, a nie jednoosobowo" - dodał.

Maciejewski przewiduje, że decyzja o amnestii zapadnie nie w parlamencie, a zostanie podjęta przez głowę państwa. Jego zdaniem Janukowycz może zgodzić się na amnestię dla uczestników trwających na Ukrainie protestów poprzez udzielenie im aktu łaski. "To jest typowe dla tych polityków, tak jak zrobił (prezydent Rosji) Władimir Putin, że w ramach łaski przed wielką imprezą międzynarodową wypuścił (Michaiła) Chodorkowskiego - mimo że to było kilka miesięcy przed końcem kary, ale okazał łaskę" - wskazał Maciejewski.

"To jest kwestia czasu, ale na zasadzie takiego budowania medialnego: że owszem, parlament nie był zgodny, nie chciał, ale prezydent na zasadzie aktu łaski wydał dekret po to, by pokazać swoje ludzkie oblicze. (Janukowycz) pokaże narodowi: tam w tej Radzie Najwyższej się chłopaki kłócą, spierają, ale ja (...) jestem ludzki chłop i wam tu pomogę. Tak to się może skończyć" - powiedział.

Premier Ukrainy Mykoła Azarow podał się we wtorek do dymisji, którą Janukowycz przyjął. P.o. premierem będzie dotychczasowy I wicepremier Serhij Arbuzow. Parlament Ukrainy ponadto anulował tzw. ustawy dyktatorskie, ograniczające m.in. prawo obywateli do wieców. (PAP)

sdd/ son/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)