Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekspert: Sankcje są spóźnione, teraz wszystko w rękach Ukraińców

0
Podziel się:

Amerykański specjalista ds. Ukrainy Adrian Karatnycky z Atlantic Council of
the United States uważa, że sankcje Unii Europejskiej przeciw reżimowi ukraińskiego prezydenta
Wiktora Janukowycza są mocno spóźnione, i obawia się dalszego rozlewu krwi.

Amerykański specjalista ds. Ukrainy Adrian Karatnycky z Atlantic Council of the United States uważa, że sankcje Unii Europejskiej przeciw reżimowi ukraińskiego prezydenta Wiktora Janukowycza są mocno spóźnione, i obawia się dalszego rozlewu krwi.

Ekspert liczy jednak, że Janukowycz ustąpi pod naciskiem oligarchów i części własnych zwolenników przechodzących na stronę opozycji.

"Sankcje są już kompletnie bezużyteczne. Uchwalono je za późno. Teraz, po tym, co się stało, wszystko jest w rękach narodu ukraińskiego. Ludzie już się nie cofną, są zdecydowani na wszystko. Fakt, że zginęło ponad sto osób, oznacza, że sytuacja może się rozwinąć zgodnie z +modelem rumuńskim+ i Janukowycz może skończyć jak Ceausescu. Jeżeli spróbuje podzielić kraj, większość wojska obróci się przeciwko niemu i weźmie stronę narodu" - powiedział Karatnycky w rozmowie z PAP.

"Dlatego tak ważne i pilne jest, aby w parlamencie powstała nowa większość, która uzna, że Janukowycz pogwałcił konstytucję, mordując Ukraińców, i odsunie go od władzy. Prezydent odejdzie jednak dobrowolnie tylko pod warunkiem, że jakiś kraj zagwarantuje mu azyl" - dodał.

Karatnycky zwrócił uwagę, że po przejściu około 50 posłów z Partii Regionów do opozycji przeciw Janukowyczowi jest w parlamencie już 222 posłów, podczas gdy do uzyskania większości potrzeba 226 głosów. Podkreślił też, że oligarchowie i niektórzy stronnicy poprzednich prezydentów także skłaniają się ku opozycji.

"Wielu ludzi z dawnego establishmentu byłego prezydenta Kuczmy zmienia front. Rinat Achmetow (najbogatszy oligarcha na Ukrainie - PAP) nie chce, by jego aktywa przejęła Rosja. Podobnie oligarchowie z sektora gazowo-naftowego też stają po stronie narodu. Mogą oni przekonać Janukowycza do ustąpienia" - powiedział.

Ekspert jest zdania, że mediacja polityków Unii Europejskiej jest potrzebna, chociaż jej wynik trudno przewidzieć.

"Europa powinna doprowadzić do nowych wyborów na Ukrainie z udziałem obserwatorów międzynarodowych, a Janukowycz musi być postawiony przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym za swoje zbrodnie" - powiedział.

Najbardziej czarny scenariusz - podział Ukrainy na prorosyjski wschód i proeuropejski zachód - jest, zdaniem Karatnycky'ego, mało prawdopodobny, chociaż możliwe jest odłączenie się pewnych regionów kraju.

"Możemy mieć de facto, jeśli nie de jure, separację pewnych obszarów Ukrainy, np. Krymu. Rosja będzie próbowała go przejąć" - powiedział.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ az/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)