Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekspert: spotkanie ministrów Trójkąta - pozyskanie wsparcia na prezydencję

0
Podziel się:

Podczas spotkania ministrów SZ państw Trójkąta Weimarskiego Polska będzie
się starała uzyskać od Francji i Niemiec deklaracje politycznego wsparcia inicjatyw, które będziemy
chcieli przeprowadzić w czasie naszej prezydencji - przewiduje dr Beata Wojna z PISM.

Podczas spotkania ministrów SZ państw Trójkąta Weimarskiego Polska będzie się starała uzyskać od Francji i Niemiec deklaracje politycznego wsparcia inicjatyw, które będziemy chcieli przeprowadzić w czasie naszej prezydencji - przewiduje dr Beata Wojna z PISM.

Szefowie dyplomacji: Niemiec Guido Westerwelle oraz Francji Alain Juppe przyjeżdżają w piątek na zaproszenie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. W Bydgoszczy będą rozmawiać m.in. o zbliżającym się Przewodnictwie Polski w Radzie Unii Europejskiej, polityce bezpieczeństwa oraz stosunkach UE ze wschodnimi i południowymi sąsiadami.

Kierownik Biura Badań i Analiz Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dr Beata Wojna wskazała w rozmowie z PAP obszary, w których Polska potrzebuje wsparcia Francji i Niemiec, by w czasie prezydencji uzyskać jakieś konkretne rezultaty.

"Po pierwsze mobilność - czyli ogólnie rzecz ujmując temat wiz, liberalizacji reżimu wizowego. Tutaj wsparcie w szczególności Francji jest istotne, bo Francja ze swojej strony ma problemy z południowymi sąsiadami i w związku z tym nie jest przychylna liberalizacji reżimu wizowego (co przewiduje program Partnerstwa Wschodniego)" - powiedziała ekspertka.

Innym tematem - jej zdaniem - może być kwestia stosunków gospodarczych ze wschodnimi sąsiadami i potencjalne podpisanie w czasie naszego przewodnictwa we Wspólnocie umów dotyczących stref wolnego handlu z niektórymi krajami Partnerstwa.

Wojna wskazuje, że w tym kontekście drażliwym tematem jest kwestia handlu produktami rolnymi. Francja, która ma silny sektor rolniczy jest przeciwnikiem otwarcia unijnego rynku na produkty rolne pochodzące z państw sąsiednich.

"Ta formuła Trójkąta pozwala porozmawiać na tematy istotne dla naszej prezydencji i być może stworzyć jakiś mechanizm konsultacji i bardziej zbliżyć stanowiska" - podkreśliła analityczka.

Jak zaznaczyła, normalną praktyką jest, że sprawy ważne omawia się na różnych szczeblach w przededniu prezydencji z kluczowymi państwami, a także mniejszymi krajami Wspólnoty. "Chodzi o to, żeby zobaczyć, co można zrobić, czego nie można zrobić. Jak państwa członkowskie są nastawione do konkretnych propozycji Polski" - wyjaśnia Wojna.

W bydgoskim spotkaniu ma uczestniczyć także wicepremier, szef mołdawskiej dyplomacji Iurie Leanca. Ministrowie będą rozmawiać m.in. o aktualnej sytuacji w tym kraju oraz o perspektywach współpracy Mołdawii z Unią Europejską.

"Doproszenie ministra spraw zagranicznych Mołdawii ma znaczenie symboliczne, to znaczy zapraszane jest najlepiej rokujące państwo z krajów Partnerstwa Wschodniego" - powiedziała Wojna.

Jak zaznaczyła, Mołdawia od kilku miesięcy prowadzi bardzo intensywną politykę, również w instytucjach UE, której celem jest zwrócenie dużej uwagi na to, że kraj ten czyni duże postępy w zbliżaniu się do unijnych standardów, zarówno pod względem politycznym, jak i gospodarczym.

Zwróciła uwagę, że Polska zapraszając Mołdawię na spotkanie Trójkąta pomaga temu krajowi w dotarciu ze swoim przekazem do dwóch najważniejszych państw Wspólnoty - Francji i Niemiec.

"To może mieć praktyczne przełożenie na jakieś przyspieszanie procesu zbliżania Mołdawii do UE" - oceniła ekspertka.

Wojna zaznaczyła, że to tak naprawdę od państw Partnerstwa zależy, jak będą zbliżały się one do UE. "Okazuje się, że Mołdawia, na którą tak naprawdę nie zwracaliśmy wielkiej uwagi, i nie mówię tylko o Polsce, ale ogólnie o pozostałych państwach unijnych, ma na tyle dużą wolę polityczną, że rzeczywiście coś tam robią" - dodała.

Jej zdaniem, w związku z tym, że zmiany w Mołdawii są tak duże, to kraj ten może być traktowany jako przypadek modelowy - pozytywny przykład współpracy w ramach PW pokazywany przez Polskę innym krajom.

Ministrowie mają też rozmawiać o polityce obronnej UE. Pod koniec zeszłego roku szefowie dyplomacji Trójkąta wystosowali z inicjatywy Polski wspólny list w tej sprawie do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

Analityk Polskiego Instytutu Praw Międzynarodowych Eugeniusz Smolar powiedział PAP, że w czasie naszej prezydencji najważniejszym zadaniem w tym kontekście będzie uzyskanie bardzo silnego wsparcia politycznego ze strony wszystkich przywódców UE dla wzmocnienia Wspólnej Polityki i Obrony UE.

Ekspert zwrócił uwagę, że wydarzenia w Libii kolejny raz pokazały jak słaba jest Europa i jak nieduże są jej możliwości wystawienia własnych sił zbrojnych. Jak dodał, we wzmacnianiu europejskiej polityki obrony Polska widzi również potencjał poprawienia swojego bezpieczeństwa.

Trójkąt Weimarski został powołany przez ministrów spraw zagranicznych w 1991 roku w celu rozwoju współpracy między Polską, Niemcami i Francją.(PAP)

stk/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)