Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekspert: Tusk i Merkel pokażą jedność w sprawie Ukrainy

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk i kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas środowego
spotkania będą chcieli pokazać, że oba kraje mówią jednym głosem w kwestii kryzysu ukraińskiego -
oceniła dr Agnieszka Łada z Instytutu Spraw Publicznych.

Premier Donald Tusk i kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas środowego spotkania będą chcieli pokazać, że oba kraje mówią jednym głosem w kwestii kryzysu ukraińskiego - oceniła dr Agnieszka Łada z Instytutu Spraw Publicznych.

Tusk i Merkel spotykają się w środę w Warszawie. Wizyta Merkel w Polsce była planowana na początek stycznia br., ale została odwołana z powodu kontuzji, jakiej doznała niemiecka kanclerz podczas urlopu w Szwajcarii.

W rozmowie z PAP Łada zauważyła, że wizyta Merkel w Warszawie miała być jedną z jej pierwszych wizyt zagranicznych po ponownym objęciu fotela kanclerza Niemiec. "Wizyta została przełożona, teraz wypada ona przez przypadek w momencie, kiedy polsko-niemieckie konsultacje - w kontekście sytuacji na Ukrainie - są szczególnie ważne" - podkreśliła.

Jak zauważyła Łada, Polska i Niemcy mówią w sprawie Ukrainy jednym głosem. "To nie jest kwestia dyskusyjna w naszych relacjach, w sprawie Ukrainy w pełni się zgadzamy. Na pewno można spodziewać się jednoznacznego, wspólnego stanowiska, w którym Tusk i Merkel potępią działalność Rosji na Krymie" - powiedziała ekspert ISP. Jak dodała spodziewa się też podkreślenia, że polityka wschodnia w relacjach Polski i Niemiec jest ważna i że "mówimy jednym głosem w większości, jeśli nie we wszystkich kwestiach".

Według niej głównym tematem rozmów Tusk-Merkel, obok kwestii Ukrainy, będzie zależność energetyczna od Rosji. "Tusk przekonuje, że czym większe uzależnienie energetyczne od Rosji, tym gorzej dla Europy. To nie jest nowa retoryka Warszawy, ona jest znana w Berlinie od dłuższego czasu. W Niemczech nie będzie zaskoczenia, że Tusk chce rozmawiać o uzależnieniu energetycznym od Rosji" - oceniła Łada.

"Polska na pewno będzie podkreślała, że trzeba się uniezależniać energetycznie od Rosji, część niemieckich elit doskonale to rozumie, ale trzeba pamiętać, że niemieckie interesy gospodarcze w Rosji są olbrzymie, dlatego Niemcy bardzo delikatnie rozgrywają swoje relacje z Rosją. Na pewno Merkel nie będzie tak zdecydowana w retoryce jak Polska" - oceniła ekspert.

Zdaniem Łady teraz jest doskonały moment, żeby rozmawiać o europejskim, wspólnym rynku energii i bezpieczeństwie energetycznym. "Tusk i Merkel mają naprawdę dobre relacje, polski premier może to doskonale wykorzystać: pokazać, że potrzeba tu nowej polityki, nowego podejścia. Sytuacja sprzyja ponownemu podejmowaniu tego tematu" - oceniła.

"Niemcy mają swoją politykę energetyczną odchodzenia od atomu, w najbliższych kilku latach będą zamykać kolejne reaktory jądrowe, a to powoduje, że są uzależnieni od innych dostawców energii, czyli m.in. od Rosji, kraju, który jest dla nich bardzo ważnym dostawcą" - zaznaczyła.

"Niemcy do tej pory byli niechętni wspólnej, europejskiej polityce energetycznej, ale środowe spotkanie, to doskonała szansa, żeby o tym rozmawiać, bo mamy twarde argumenty, dlaczego to jest takie ważne" - przekonywała Łada. Jak oceniła, w obecnej sytuacji geopolitycznej, wyglądałoby to "niepoważnie, gdyby Niemcy nie wzięli naszych argumentów pod uwagę".

Zdaniem Łady wypowiedzi Merkel ws. kryzysu ukraińskiego są słyszane w Moskwie. "Niemcy dla Rosjan - mimo całej rosyjskiej arogancji - to ważny partner" - podkreśliła. "Jeżeli będzie wspólne stanowisko Polski i Niemiec w sprawie Ukrainy, to na pewno wzmocni to pozycję Polski, pokażemy wtedy Rosji, że Niemcy są zgodni z Polakami, że nas popierają" - zaznaczyła.

Ekspert oceniła też, że wspólne stanowisko UE, czy też grupy krajów członkowskich z pewnością "nie jest Rosji na rękę". "Polityka Rosji zawsze polegała na dzieleniu pojedynczych krajów UE, tak żeby nie traktować Unii jako jedności, ale rozmawiać z poszczególnymi krajami osobno" - tłumaczyła.

Łada podkreśliła też, że ważne jest, aby Merkel i Tusk oświadczyli w środę, że wzajemne stosunki są na wszystkich płaszczyznach kluczowe dla obu krajów. "Taki sygnał płynący z góry z pewnością umocni wzajemną współpracę" - oceniła.(PAP)

mrr/ laz/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)