Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ekspert ws. niepodległości Krymu: prawo międzynarodowe nie reguluje takich kwestii

0
Podziel się:

Prawo międzynarodowe nie reguluje takich kwestii, jak ogłoszenie
niepodległości; traktuje je jako wewnętrzne sprawy danego państwa - tłumaczy ekspert prawa
międzynarodowego prof. Jerzy Menkes, pytany o ogłoszenie niepodległości przez parlament Krymu.

Prawo międzynarodowe nie reguluje takich kwestii, jak ogłoszenie niepodległości; traktuje je jako wewnętrzne sprawy danego państwa - tłumaczy ekspert prawa międzynarodowego prof. Jerzy Menkes, pytany o ogłoszenie niepodległości przez parlament Krymu.

Parlament należącej do Ukrainy Autonomicznej Republiki Krymu przyjął we wtorek deklarację w sprawie niepodległości. Zostanie ona ogłoszona, jeśli mieszkańcy półwyspu w zaplanowanym na niedzielę referendum opowiedzą się za przyłączeniem Autonomii do Rosji.

"Prawo międzynarodowe ani nie zabrania, ani nie pozwala na ogłaszanie niepodległości. Prawo międzynarodowe, co do zasady, nie reguluje takich kwestii. Kwestie ogłoszenia niepodległości, secesji, rozpadu państwa traktuje jako kwestie wewnętrzne. Zarazem prawo międzynarodowe stoi na straży integralności terytorialnej każdego państwa i to jest jedna z zasad Karty Narodów Zjednoczonych" - powiedział PAP prof. Menkes, który kieruje Katedrą Prawa Międzynarodowego na Wydziale Prawa w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.

Ekspert podkreślił przy tym, że błędne jest powoływanie się przez władze autonomii krymskiej na decyzję Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze w sprawie Kosowa z 2010 r. Według trybunału deklaracja niepodległości Kosowa, ogłoszona w lutym 2008 r., nie stanowiła naruszenia prawa międzynarodowego.

Ekspert podkreślił, że sytuacja w Kosowie była "szczególna pod każdym względem" i różna od sytuacji na Krymie. "Z taką sytuacją (jak w Kosowie) nie mieliśmy do czynienia ani na terenie Ukrainy jako takiej, ani szczególnie na terytorium Krymu. W przypadku Krymu nie mamy do czynienia z jakimkolwiek stanem prawnym ani faktycznym, który upoważniałby nas do stosowania analogii" - dodał Menkes.

Kosowo, dawna serbska prowincja zamieszkana w większości przez Albańczyków, ogłosiło niepodległość w 2008 roku, czego do dziś nie uznaje Serbia. Władze Serbii straciły nad Kosowem kontrolę w 1999 r., gdy 78-dniowe bombardowanie zakończyło dwuletnią wojnę z kosowskimi Albańczykami. Wówczas administrację nad prowincją przejęła ONZ. Konflikt ten kosztował życie ok. 13 tys. ludzi, w większości Albańczyków.

Menkes zwrócił też uwagę, że ewentualne uznanie niepodległości Krymu nie jest sprawą decyzji ONZ, ale decyzji społeczności międzynarodowej, począwszy od jej instytucji regionalnych jak Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

"To jest kwestia przede wszystkim stosunków w ramach OBWE, której regulacje, uzgodnienia odnoszą się między innymi do kwestii integralności terytorialnej państwa; do sposobów realizacji z jednej strony prawa państwa do niezmienności terytorium, a z drugiej strony do praw ludności zamieszkującym dane terytorium, w tym do realizacji aspiracji do własnej państwowości" - tłumaczył ekspert.

Deklaracja niepodległości Autonomicznej Republiki Krymu i Sewastopola głosi, że "jeśli narody Krymu opowiedzą się w zaplanowanym na 16 marca 2014 roku referendum za wejściem Krymu, włączając w to Autonomiczną Republikę Krymu i miasto Sewastopol, w skład Rosji, po tymże referendum Krym zostanie ogłoszony niepodległym państwem o republikańskim systemie rządów".

Rada Najwyższa Ukrainy uznała, że referendum w obecnym kształcie jest sprzeczne z konstytucją Ukrainy. W rezolucji w tej sprawie deputowani ukraińskiego parlamentu podkreślili, że parlament Krymu nie posiada pełnomocnictw do prowadzenia polityki zagranicznej. (PAP)

nno/ par/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)