Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eksperyment prezydenta: przeprasza i chce dzwonić

0
Podziel się:

Prezydent: Jestem skłonny przeprosić za siebie, Niesiołowskiego, Palikota i Macierewicza. Zobaczymy co z tego wyniknie.

Eksperyment prezydenta: przeprasza i chce dzwonić
(PAP/Jacek Turczyk)

Bronisław Komorowski przeprosił za wypowiedzi niektórych polityków , w tym swoje, w nawiązaniu do planowanych rozmów w Pałacu Prezydenckim które mają dotyczyć zmiany języka debaty publicznej.

Prezydent wygłosił przeprosiny na antenie TVN, komentując sugestię, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie skorzystał z zaproszenia do Pałacu na rozmowy, bo jak mówił dziennikarzom, oczekuje przeprosin prezydenta.

Prezydent zapowiedział, że chce jeszcze wykonać pod adresem Jarosława Kaczyńskiego gesty, które będą świadczyły o jego dobrej. Nie wykluczył, że zadzwoni do prezesa PiS.

_ - Zastanawiam się, może wykonam nawet telefon, może przez telefon będzie łatwiej rozmawiać. Postaram się zrobić jeszcze jakieś ruchy, takie gesty, które by świadczyły o mojej dobrej woli _ - powiedział Komorowski.

POSŁUCHAJ BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO:

Prezydent mówił, że spodziewał się, iż szef PiS przyjdzie na czwartkowe spotkanie z nim, bo - jak tłumaczył - wydawało mu się, że takie wydarzenie, do jakiego doszło w biurze PiS w Łodzi, to dobry moment na nowy początek.

Po tym, gdy został zastrzelony został jeden z pracowników biura, a drugi ciężko raniony, prezydent zaprosił szefów partii i klubów na rozmowy poświęcone ograniczeniu agresji w polityce. Wczoraj chciał porozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim - szef PiS na spotkanie nie przyszedł.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/221/t113885.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ryszard;c;uniknie;kary;zbadaja;go;psychiatrzy,75,0,696907.html) Ryszard C. uniknie kary? Zbadają go psychiatrzy
Jak dodał, nie traci nadziei, że nastąpi zmiana sposobu myślenia Jarosława Kaczyńskiego. Zadeklarował, że każdy sygnał ze strony lidera PiS do rozmowy, będzie przez niego przyjęty dobrze.

Na sugestię, że Kaczyński nie przyszedł na czwartkowe spotkanie, bo ze strony PO nie padły słowa _ przepraszam _ pod jego adresem, powiedział: _ Zrobimy eksperyment: ja bardzo serdecznie przepraszam. Jestem skłonny przeprosić za Janusza Palikota, jestem skłonny przeprosić za Antoniego Macierewicza, za pana Kurskiego, za Stefana Niesiołowskiego, za moje wypowiedzi i zobaczymy co z tego wyniknie _ - powiedział prezydent.

Prezydent mówił, że wydawało mu się, iż na spotkaniach z liderami partii będzie mógł liczyć na zrozumienie propozycji mających prowadzić do zademonstrowania jedności polityków w potępieniu zbrodni. Jako przykład podał ewentualną wspólną obecność w uroczystościach pogrzebowych ofiary zdarzenia w Łodzi, czy wspólne uczestnictwo w marszu potępiającym przemoc w polityce.

_ - Chciałem rozmawiać i o kwestiach zaznaczenia obecności innych sił politycznych w obliczu dramatu, także w uroczystościach pogrzebowych, ale to wymagałoby akceptacji rodziny, ale także pomocy w uczestnictwie ze strony PiS _ - powiedział Komorowski.

_ - Ja zrobię swoje. Wyjdę z całym szeregiem inicjatyw, które by sprzyjały obniżeniu temperatury agresji politycznej. Wyjdę z propozycjami, według mnie, bardzo daleko idącymi w stronę oczekiwań szeroko pojętego zaplecza emocjonalnego PiS. Mam na myśli kwestię wspólnego organizowania marszy przeciw stosowaniu siły w polityce, czy uczestnictwa w uroczystościach żałobnych _ - zapowiedział.

Eksperyment się nie uda, Kaczyński nie przyjdzie do Pałacu?

Posłowie PiS obwiniają prezydenta o to, że pomysł porozmawiania z prezesem ich partii o obniżaniu agresji nie doszedł do skutku. Jarosław Kaczyński miał być pierwszy, ale nie przyszedł i zapowiedział, że nie przyjdzie także w innym terminie.

Zamiast niego do Pałacu Prezydenckiego poszli wiceprezes PiS Beata Szydło i szef Klubu Parlamentarnego Mariusz Błaszczak. Tłumaczyli, że prezes nie mógł się pojawić bo na tę porę wyznaczono debatę w Sejmie.

Nie zostali jednak przyjęci przez prezydenta, bo jak tłumaczył Sławomir Nowak, zaproszenie dotyczyło Jarosława Kaczyńskiego. Poseł Zbigniew Girzyński uważa, że odprawienie posłów PiS to nieporozumienie albo nietakt.

POSŁUCHAJ ZBIGNIEWA GIRZYŃSKIEGO:

Poseł Karol Karski nie wierzy w szczerość intencji prezydenta. Gdyby Bronisław Komorowski naprawdę chciał spotkać się z Jarosławem Kaczyńskim, to by się z nim umówił a nie ogłaszał, że go wzywa - wyjaśnia poseł. _ _

_ - W dodatku- _ zdaniem Karola Karskiego- _ podczas wczorajszych uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej w Sejmie prezydent ujawnił antypatię do prezesa PiS i z odrazą się od niego odwrócił. _

POSŁUCHAJ KAROLA KARSKIEGO:

Poseł Andrzej Dera uważa, że spotykanie się i powoływanie rzeczników kultury politycznej nie ma na razie sensu. Najpierw trzeba- zdaniem posła- wycofać z pierwszej linii tych, którzy stale przekraczają normy i nadają debacie publicznej zły ton.

POSŁUCHAJ ANDRZEJA DERĘ:

Dera dodał, że gdyby prezydentowi nie chodziło o pusty gest, tylko o rozmowę z PiS-em to rozmawiałby z tymi, których partia wydelegowała

Wiceprezes PiS, Adam Lipiński nie komentuje tego, że Jarosław Kaczyński nie chciał rozmawiać z prezydentem a prezydent z posłami PiS. Obecna atmosfera polityczna nie sprzyja jednak- zdaniem Adama Lipińskiego- takim spotkaniom, trzeba uruchomić inne instrumenty opanowania emocji i prezydent zbyt się pospieszył.

POSŁUCHAJ ADAMA LIPIŃSKIEGO:

Adam Lipiński powiedział, że PiS będzie na razie pracował we własnym gronie nad instrumentami opanowania emocji i przedstawi pewne propozycje. Posłowie PiS podkreślili, że w obniżanie poziomu agresji w polityce muszą włączyć się media i nie zastępować merytorycznego sporu programem _ kto komu bardziej dokopie _.

Szef SLD Grzegorz Napieralski został zaproszony na dziś na godz. 8; a prezes PSL Waldemar Pawlak na 8.30.Z premierem Donaldem Tuskiem - jak powiedział Nowak - prezydent ma spotkać się także dziś o godz. 9.

Prezydent zaprosił też szefów klubów parlamentarnych. O godz. 10.30 Bronisław Komorowski spotkać się ma z szefem klubu PSL Stanisławem Żelichowskim, o godz. 11 - z szefem klubu PO Tomaszem Tomczykiewiczem, a o godz. 11.30 - z szefem klubu PiS Mariuszem Błaszczakiem. Według ministra spotkania te zostały już zaakceptowane przez polityków. Błaszczak potwierdził, że wybiera się do prezydenta.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/58/t113978.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/tusk;nie;uciekniemy;od;samooceny,233,0,696553.html) Tusk: Nie uciekniemy od samooceny Premier przedstawił w Sejmie informację o okolicznościach zabójstwa w łódzkim biurze PiS.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/87/t114007.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/grozono;wiceprezes;pis;policja;bada;sprawe,55,0,696887.html) Grożono wiceprezes PiS, policja bada sprawę Szydło: Napisano do mnie bym przestała się pokazywać bo trafię na celownik.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/187/t46779.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/zelichowski;jak;sie;nie;uspokoimy;ludzie;zrobia;selekcje,134,0,696710.html) Żelichowski: Jak się nie uspokoimy, ludzie zrobią selekcję Szef klubu PSL chwali inicjatywę prezydenta.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/67/t113987.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/miller;ryszard;c;chcial;zabic;juz;wczesniej,70,0,696646.html) Miller: Ryszard C. chciał zabić już wcześniej Rząd przedstawił w Sejmie informację na temat ataku na łódzkie biuro PiS.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)