Szesnastolatek, który w ubiegłym tygodniu zabił 11-letnią siostrę i zaatakował siekierą matkę, prosi sąd, aby go wysłuchał - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka elbląskiego Sądu Okręgowego sędzia Danuta Kachnowicz.
"Gdy w piątek sąd rodzinny wysłuchiwał chłopca, przyznał się on do winy, ale nie chciał nic wyjaśniać. Przez weekend nastolatek zmienił jednak zdanie i jego adwokat poinformował sąd rodzinny, że chłopak chce sądowi opowiedzieć o tym, co się stało" - powiedziała PAP Kachnowicz. W tej sytuacji sąd "niezwłocznie wyznaczy termin ponownego wysłuchania szesnastolatka"" - dodała Kachnowicz i zastrzegła, że nie stanie się to w poniedziałek.
16-latek z Pasłęka k. Elbląga w ubiegłą środę zabił nożem 11- letnią siostrę i zaatakował siekierą matkę. Dziewczynka zmarła, matka przebywa w szpitalu.
Rzecznik elbląskiego szpitala Małgorzata Twardowska poinformowała w poniedziałek PAP, że stan pacjentki się poprawia, jest świadoma, samodzielnie oddycha.
W piątek sąd rodzinny i nieletnich w Elblągu zdecydował, że 16- latek na trzy miesiące trafi do schroniska dla nieletnich, gdzie przejdzie badania psychologiczne i psychiatryczne. Od ich wyniku m.in. zależeć będzie, czy chłopak będzie odpowiadał przed sądem rodzinnym, czy też odpowie przed sądem karnym jak dorosły. Wówczas grozić mu będzie do 25 lat więzienia. (PAP)
jwo/ bno/ woj/