Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Elektroradiolodzy nie chcą wydłużenia czasu pracy

0
Podziel się:

Elektroradiolodzy, którzy w środę rozpoczęli ogólnopolski protest, domagają
się, by ich czas pracy nie był wydłużany. Zapisy, które regulują tę kwestię, znalazły się w
pakiecie zdrowotnym - w projekcie ustawy o działalności leczniczej - nad którym w środę Sejm
rozpoczął prace.

Elektroradiolodzy, którzy w środę rozpoczęli ogólnopolski protest, domagają się, by ich czas pracy nie był wydłużany. Zapisy, które regulują tę kwestię, znalazły się w pakiecie zdrowotnym - w projekcie ustawy o działalności leczniczej - nad którym w środę Sejm rozpoczął prace.

Jak poinformował przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii, Cezary Staroń, technicy radiolodzy przyszli w środę do pracy ubrani - na znak protestu - na czarno; swoje obowiązki wykonywali jednak normalnie; tylko na Śląsku na dwie godziny przerwali pracę.

Staroń nie miał danych, ile osób wzięło udział w proteście, podkreślił jednak, że akcja objęła cały kraj.

17-osobowa delegacja pojawiła się też w Sejmie; związkowcy mieli jednak problemy z wejściem do budynku - elektroradiologów ubranych w żółte kamizelki z logo związku nie wpuściła Straż Marszałkowska.

"Stwierdzili, że nie zostaniemy wpuszczeni, jeżeli będziemy mieli cokolwiek żółtego" - powiedział Staroń. Dodał, że w przeszłości do Sejmu wchodziły m. in. pielęgniarki w służbowych strojach i nie było z tym problemu.

Ostatecznie związkowcy, już bez żółtych kamizelek, weszli do Sejmu i z galerii przysłuchiwali się debacie zdrowotnej. Staroń zaznaczył, że chcieli oni jedynie zaznaczyć swoją obecność w Sejmie i nie zamierzali zakłócać debaty.

Związkowcy domagają się niewprowadzania zmian w wymiarze czasu pracy. W projekcie ustawy o działalności leczniczej zapisano, że ma być on wydłużony z 5 godz. do 7 godz. 35 min.

Wcześniej wiceminister zdrowia Marek Twardowski tłumaczył, że nie zna innego kraju UE, w którym czas pracy elektoradiologów wynosiłby tyle, co w Polsce. "W tej chwili aparatura, która jest w naszych szpitalach emituje tyle promieniowania, ile ekran laptopa" - powiedział dziennikarzom we wtorek.

Jak zapowiedział Staroń, 10 listopada ma odbyć się nadzwyczajny zjazd związku, zrzeszającego ok. 6 tys. elektroradiologów. Wtedy zostaną podjęte decyzje w sprawie dalszych działań protestacyjnych.

Zgodnie z projektem ustawy o działalności leczniczej, wydłużony ma być także czas pracy zatrudnionych w zakładach fizykoterapii, patomorfologii, histopatologii oraz cytopatologii.(PAP)

ral/ abr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)