W akcji brało udział około stu policjantów. Poszukiwania obejmują zamkniętą strefę wokół elektrowni atomowej Fukushima I.
Przedsięwzięcie potrwa trzy dni i łącznie będzie w nich uczestniczyć 300 policjantów. Dziś funkcjonariusze przeszukiwali jedną z dzielnic miasta Namie, u północno-wschodnich wybrzeży wyspy Honsiu. W tej dzielnicy na liście zaginionych nadal jest 120 osób, wyjaśnia Kyodo.
30-letni policjant Koji Tanaka mówił, że zeszłoroczna tragedia _ pozostawiła głębokie rany _. _ Codziennie myślę, co powinniśmy zrobić, jeśli dojdzie do podobnego kataklizmu _ - mówił.
11 marca Japonię nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 9 w skali Richtera. Wstrząsy wywołały gigantyczną falę tsunami, a w elektrowni atomowej Fukushima I spowodowały najpoważniejszy wypadek nuklearny od czasów katastrofy w Czarnobylu.
Zginęło lub zaginęło co najmniej 21 tys. osób. Zamknięta została strefa w promieniu 20 km od siłowni, położonej 240 kilometrów na północny wschód od Tokio. Według rządu, niektóre miejsca w pobliżu kompleksu przez lata nie będą nadawać się do zamieszkania.
Czytaj o katastrofie atomowej w Japonii w Money.pl | |
---|---|
Dymy nad Fukushimą, płonie reaktor numer 4 W elektrowni pozostało jeszcze 50 pracowników, którzy usiłują opanować sytuację. | |
Kolejne, bardzo silne trzęsienie ziemi w Japonii Wstrząsy miały siłę 6,4 stopni. Nie ma alarmu o zagrożeniu tsunami. | |
W Fukushimie instalują wentylatory Umożliwią odsysanie i filtrowanie skażonego powietrza z jej wnętrza - informuje właściciel siłowni. |