Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Estonia atrakcyjna dla rosyjskich biznesmenów

0
Podziel się:

Siergiej Matwijenko, syn mer Petersburga
Walentyny, zamierza stworzyć "rajską wyspę" na estońskiej rzece
Pirita w pobliżu Tallina. Planuje też otwarcie, obsługiwanej przez
śmigłowce linii lotniczej między Petersburgiem i Tallinem -
informuje biznesowy dodatek do estońskiego dziennika "Eesti
Paevaleht".

Siergiej Matwijenko, syn mer Petersburga Walentyny, zamierza stworzyć "rajską wyspę" na estońskiej rzece Pirita w pobliżu Tallina. Planuje też otwarcie, obsługiwanej przez śmigłowce linii lotniczej między Petersburgiem i Tallinem - informuje biznesowy dodatek do estońskiego dziennika "Eesti Paevaleht".

Według gazety, Siergiej Matwijenko kupił w ubiegłym roku, wraz z dyrektorem generalnym estońskiego Łukoilu Jewgienijem Bolszakowem oraz głównym udziałowcem Petersburskiego Banku Aleksandrem Sawieljewem, malowniczą wyspę na wpadającej do Zatoki Tallińskiej rzece Piricie, w pobliżu miejscowości Lagedi.

Syn Matwijenko zamierza stworzyć tam osiedle dla wpływowych rosyjskich biznesmenów. Ogółem na liczącej 10 ha powierzchni wyspie ma powstać osiem prywatnych rezydencji. Trzy z nich zajmą właściciele wyspy.

"Matwijenko chce mieć dom w Estonii i chce uzyskać prawo stałego pobytu (w tym kraju)" - powiedział Bolszakow. "Estonia ma bardzo sprzyjający klimat dla ludzi biznesu i mój przyjaciel Matwijenko chciałby z tego skorzystać" - dodał.

Dla obsługi planowanej linii lotniczej między Petersburgiem i Tallinem Matwijenko zamierza kupić 15-osobowe amerykańskie lub francuskie śmigłowce, które trasę między miastem nad Newą i stolicą Estonii pokonywałyby codziennie.

Siergiej Matwijenko ma opinię jednego z najbardziej wpływowych w Petersburgu biznesmenów, który swój sukces zawdzięcza zarówno doskonałemu ekonomicznemu wykształceniu jak i pozycji matki, uważanej za ulubienicę prezydenta Władimira Putina. (PAP)

ala/ ro/

16:00 06/06/21

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)