Estońska stolica planuje pobieranie wyższych opłat za przejazdy środkami komunikacji miejskiej od tych wszystkich, którzy nie są mieszkańcami Tallina. Władze mają nadzieję, że zwiększy to w przyszłym roku wpływy do miejskiej kasy o 28 milionów koron (ok. 1,8 mln euro) - informuje we wtorek agencja BNS.
Mer Tallina Edgar Savisaar jasno przedstawił to dziennikarzom: cena biletów komunikacji miejskiej nie zostanie zmieniona dla mieszkańców stolicy, natomiast wszyscy inni zapłacą za przejazdy więcej.
Zastępca mera Taavi Aas przyznał, że pomysł "pożyczono" od miasta Tartu. Władze miejskie Tallina liczą, że jeśli plan się powiedzie, wpływy ze sprzedaży biletów na przejazdy środkami transportu publicznego w Tallinie wzrosną o 5 proc.(PAP)
az/ ro/ 5231580