Estonia wystosowała w poniedziałek wobec Rosji oficjalny protest z powodu nakazu wyjazdu z Petersburga estońskiego dyplomaty. Krok ten Tallin uznał za "mało konstruktywny".
Ambasador rosyjski w Tallinie został wezwany do MSZ po tym, gdy estoński konsul generalny w Petersburgu został poproszony o opuszczenie Rosji w ciągu dwóch tygodni.
Według estońskiego ministerstwa gest Moskwy jest retorsją po odmowie przez Tallin akredytowania nowego konsula rosyjskiego w Narwie, mieście w północno-wschodniej Estonii w pobliżu granicy z Rosją, zamieszkanym głównie przez rosyjską mniejszość.
Ministerstwo odmówiło informacji, dlaczego dyplomata rosyjski nie uzyskał akredytacji.
Jeden z estońskich dyplomatów powiedział anonimowo, że odrzucony rosyjski konsul miał "duże doświadczenie" w rosyjskiej służbie wywiadu (FSB)
.
Rzecznik prasowy rosyjskiego MSZ Andriej Niestierenko uznał stanowisko Estonii za "zadziwiające" i obarczył władze w Tallinie całą odpowiedzialnością za powstałą sytuację.(PAP)
jo/ ro/
5773011