Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eurasia Group: mało prawdopodobne, by Salah przetrwał rok 2011

0
Podziel się:

Jest mało prawdopodobne, aby prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah
pozostał u władzy przez cały rok 2011, jednak w czasie, gdy będzie próbował utrzymać się u władzy
przemoc w Jemenie nasili się - piszą w opublikowanym w środę raporcie analitycy Eurasia Group.

Jest mało prawdopodobne, aby prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah pozostał u władzy przez cały rok 2011, jednak w czasie, gdy będzie próbował utrzymać się u władzy przemoc w Jemenie nasili się - piszą w opublikowanym w środę raporcie analitycy Eurasia Group.

"Jest mało prawdopodobne, by Salah przetrwał rok 2011 jako prezydent Jemenu, jednak prawdopodobieństwo sprawnego przekazania władzy maleje i próba odsunięcia Salaha od władzy siłą staje się coraz bardziej prawdopodobna" - napisano w dokumencie firmy konsultingowej.

Oceniająca ryzyko polityczne Eurasia Group twierdzi, że prawdopodobnym wynikiem kryzysu będzie odejście Salaha poprzez porozumienie, które zawrze on z powodu osłabienia swej pozycji. Równie prawdopodobne jest też usunięcie go siłą przez zbuntowanych wojskowych lub przywódców plemiennych.

Autorzy raportu ostrzegają, że "odejście od władzy Salaha początkowo nie spowoduje, iż Jemen będzie miał w pełni funkcjonalny rząd, który będzie w stanie zapewnić w krótkim czasie kontrolę nad krajem".

Analitycy obawiają się również, ze niestabilność w Jemenie może zachęcić miejscowe skrzydło Al-Kaidy, do działań przeciwko Stanom Zjednoczonym i sąsiedniej Arabii Saudyjskiej.

Światowe potęgi naciskają na Salaha, by podpisał wynegocjowane przy udziale krajów Zatoki Perskiej porozumienia przewidujące oddanie przez niego władzy i powstrzymał w ten sposób szerzący się w kraju chaos i zagrażającą krajowi wojnę domową. W kraju są obecnie trzy miejsca zapalne: walki trwają w stolicy Sanie, siły rządowe tłumią protesty w mieście Taizz na południu kraju i walczą z Al-Kaidą i islamistami w Zindżibarze.

Przeciwko Salahowi, który rządzi zubożałym krajem od 33 lat, od miesięcy trwają uliczne protesty. Ich uczestnicy domagają się ustąpienia prezydenta i reform demokratycznych. W marcu zaczęli opuszczać Salaha niektórzy wojskowi i członkowie rządu. (PAP)

keb/ ap/

9112066

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)