Przywódcy Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec wzywają ONZ do realizacji planu zwołania jeszcze w tym roku konferencji międzynarodowej, poświęconej przyszłości Afganistanu. Brytyjczycy deklarują gotowość goszczenia takiego spotkania u siebie.
Premier Gordon Brown, prezydent Nicolas Sarkozy i kanclerz Angela Merkel wystosowali w tej sprawie pismo do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna. Treść pisma ujawniło w środę biuro Sarkozy'ego.
Europejscy przywódcy wzywają do określenia "nowych perspektyw i celów" w Afganistanie, dotyczących rządzenia, bezpieczeństwa, prawa oraz rozwoju gospodarczego i społecznego. Wskazują, że konferencja powinna zostać zwołana zaraz po inauguracji nowego rządu afgańskiego (jaki zostanie wyłoniony w rezultacie wyborów prezydenckich, których pierwsza tura odbyła się 20 sierpnia; wyników jeszcze nie podano, natomiast mnożą się oskarżenia o oszustwa wyborcze).
W piśmie wskazuje się też na potrzebę przejrzystej perspektywy przekazywania Afgańczykom odpowiedzialności za ich kraj, "krok po kroku, gdzie tylko to możliwe". Proponuje się, aby konferencję zorganizować na szczeblu ministerialnym i żeby współprzewodniczyły jej ONZ i rząd afgański.
Wielka Brytania zgłosiła w środę gotowość goszczenia takiej konferencji międzynarodowej, poświęconej określeniu zasad przekazywania władzom afgańskim odpowiedzialności za sprawy bezpieczeństwa.
Rzecznik premiera Browna powiedział, że konferencję taką można by podzielić na dwie części - jedną zorganizować w Kabulu (o ile pozwolą na to względy bezpieczeństwa), a drugą w "którejś z metropolii", jeszcze nieokreślonej.
Rzecznik Browna, spytany, czy celem konferencji byłoby określenie "strategii wyjścia" 9 tys. żołnierzy brytyjskich z Afganistanu, odparł: "Strategie wyjścia są bardzo mocno powiązane z całością procesów w Afganistanie i to będzie głównym punktem tej konferencji". (PAP)
az/ mc/
4713387 4714442