Szef dyplomacji Francji Laurent Fabius, jeden z negocjatorów, którzy doprowadzili do zawarcia porozumienia na Ukrainie, powiedział w niedzielę, że Francja i UE muszą pomóc Ukrainie odbudować państwo, które znalazło się w dramatycznej sytuacji gospodarczej.
"Rolą Europy i Francji jest teraz pomagać Ukrainie w demokratycznej transformacji, życząc jej, aby był to proces pokojowy i by integralność terytorialna i jedność Ukrainy były respektowane" - powiedział dziennikarzom minister, który przebywa z oficjalną wizytą w Chinach.
"Sytuacja na Ukrainie jest spokojna, choć tu i ówdzie dochodzi do wyrównywania rachunków, ale Ukraińcy dają generalnie dowód wielkiej dojrzałości" - powiedział, nie kryjąc radości, Fabius.
"Ukraina ma poważne problemy, również natury ekonomicznej i właściwie trzeba będzie odbudować całe państwo, ale też pojawiła się wielka nadzieją w tym kraju, który zaledwie parę dni temu był w sytuacji tragicznej, gdzie były dziesiątki ofiar" - dodał.
Szef francuskiej dyplomacji wraz z ministrami spraw zagranicznych Niemiec i Polski Frankiem-Walterem Steinmeierem i Radosławem Sikorskim prowadził w Kijowie mediacje między stroną rządową a opozycją.
W piątek po podpisaniu porozumienia w Kijowie Fabius powiedział dziennikarzom: "To porozumienie było bardzo, bardzo trudno wypracować, ponieważ wymagało to wielu godzin rozmów: ponad dziesięciu godzin z prezydentem (Wiktorem) Janukowyczem i prawie tylu godzin z przedstawicielami opozycji, a odbywało się to w klimacie grozy, ponieważ było kilkadziesiąt śmiertelnych ofiar".
Pytany przez dziennikarzy o jego wrażenia na temat Wiktora Janukowycza minister powiedział: "To nie jest człowiek, z którym chciałoby się spędzić wakacje. Jest przyzwyczajony do władzy, którą - jak wiemy - nie chce się dzielić. To reżim bardzo przeżarty korupcją". (PAP)
fit/ ro/
15831419 arch.