Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fabius: wojska krajów UE wesprą Francję w Rep. Środkowoafrykańskiej

0
Podziel się:

Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius zapowiedział we wtorek, że
żołnierze z kilku krajów UE wesprą interwencję wojskową Francji w Republice Środkowoafrykańskiej.
Na razie w żadnej europejskiej stolicy nie potwierdzono słów francuskiego ministra.

Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius zapowiedział we wtorek, że żołnierze z kilku krajów UE wesprą interwencję wojskową Francji w Republice Środkowoafrykańskiej. Na razie w żadnej europejskiej stolicy nie potwierdzono słów francuskiego ministra.

"Sądzę, że zważywszy na to jakie Francja poczyniła w tym kierunku kroki, mogę potwierdzić, że wkrótce (w Republice Środkowoafrykańskiej) będziemy mieli pomoc oddziałów wojskowych naszych europejskich partnerów" - powiedział Fabius w Zgromadzeniu Narodowym. "Pragnę podkreślić, że to wydarzenie bez precedensu" - dodał.

Francuskie MSZ poinformowało, że kilka krajów udzieli Francji pomocy wojskowej wykraczającej poza samą logistykę i wyśle do Republiki Środkowoafrykańskiej swoich żołnierzy. Resort nie wymienił jednak nazw tych państw. Agencja AFP nie zdołała też zdobyć informacji na ten temat od rządów państw, które mogłyby ewentualnie wziąć udział w misji pokojowej.

"Rozmowy jeszcze się toczą, o swych decyzjach powinny wkrótce poinformować kraje zainteresowane" - sprecyzowało później MSZ Francji.

Według źródeł wojskowych Belgia rozważa wysłanie 150 żołnierzy do Republiki Środkowoafrykańskiej; mieliby oni zająć się ochroną lotniska w stolicy kraju Bangi. Decyzja belgijskiego rządu zostanie ostatecznie podjęta, gdy Francja zwróci się do Brukseli z oficjalną prośbą - dodał rozmówca AFP.

Szwecja, Finlandia, Węgry i Bułgaria poinformowały, że jeszcze nie podjęły decyzji w sprawie wysłania wojsk do Republiki Środkowoafrykańskiej, a władze Polski, Holandii, Niemiec, Austrii i Wielkiej Brytanii, do których zwróciła się agencja AFP, odpowiedziały, że nie mają zamiaru wysyłać tam swoich żołnierzy.

Polska deklaruje, że gotowa jest wesprzeć Francję podczas misji humanitarnej oraz oddać do jej dyspozycji wojskowy samolot transportowy C-130 Herkules. Niemcy pomogą Francuzom w transporcie lotniczym; również Holandia gotowa jest pomóc podczas transportu żołnierzy.

W poniedziałek, po spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych w Brukseli, Fabius ogłosił, że Paryż oczekuje, iż w najbliższych dniach swoją pomoc zadeklarują Londyn, Berlin, Bruksela i Madryt.

Tego samego dnia minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział, że Polska udzieli wsparcia francuskiej interwencji w Republice Środkowoafrykańskiej. Nie sprecyzował jednak, jakiego rodzaju pomoc ma na myśli.

Tydzień temu Francja zwiększyła swój kontyngent wojskowy w Republice Środkowoafrykańskiej do 1600 żołnierzy z powodu obaw przed nowymi atakami byłych rebeliantów islamskich na ludność stolicy, złożoną głównie z chrześcijan. Również Unia Afrykańska zapowiedziała zwiększenie - do 6 tys. żołnierzy - swego kontyngentu wojskowego w Republice Środkowoafrykańskiej; wynosi on obecnie 3,5 tys. ludzi.

Republika Środkowoafrykańska, jeden z najbiedniejszych krajów świata, od dziesięcioleci nękana jest zamachami stanu i buntami. Sprawcami nowej fali morderstw i grabieży w stolicy kraju mieście Bangi są byli rebelianci z ugrupowania Seleka, wywodzący się z muzułmańskiej północy kraju. W marcu tego roku muzułmańscy rebelianci obalili chrześcijańskiego prezydenta Francois Bozize, a jego miejsce zajął przywódca Seleki, Michel Djotodia. (PAP)

fit/ ap/

15316508 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)