Będę starał się poszukać optymalnego rozwiązania, które ułatwi mi pracę i udrożni przepływ dokumentów w spółce - powiedział PAP p.o. prezes TVP Piotr Farfał. W grę wchodzi m.in. powołanie prokurenta lub np. mianowanie dyrektorów generalnych.
"Od jutra zostaję jednoosobowym prezesem zarządu spółki, która zatrudnia cztery tysiące sześćset osób. Spółki, której organizacja wymaga zaangażowania wielu osób, a na samej górze stoi jeden prezes. Takiej sytuacji w TVP ja sobie nie przypominam, nie licząc Radiokomitetu" - powiedział w czwartek Farfał.
W piątek ze składu zarządu odchodzi oddelegowany tam na trzy miesiące z rady nadzorczej Tomasz Rudomino, a trzej pozostali prezesi TVP od grudnia pozostają zawieszeni w obowiązkach.
Farfał powiedział, że nie podjął jeszcze decyzji "jak usprawnić swoją pracę". "Czy to będą dyrektorzy generalni, czy to będzie prokurent, czy to będzie jakiekolwiek inne wyjście z tej sytuacji" - powiedział.
"Myślę też o tym, że można dać pełnomocnictwa poszczególnym dyrektorom do załatwiania poszczególnych spraw. Dyrektorom pracującym już w spółce - jest przecież biuro zarządu, jest biuro finansów - pewne rzeczy można scedować też na innych dyrektorów. To jest kwestia upoważnienia i wystawienia pełnomocnictwa, więc jest wiele wariantów na rozwiązanie tej sytuacji" - powiedział Farfał.
W tym tygodniu sąd rejestrowy zatwierdził przedłużenie trwającego od grudnia zawieszenia trzech członków zarządu TVP: Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka. Pozostaną oni zawieszeni do 19 czerwca. Decyzja sądu rejestrowego nie jest prawomocna, a jej zaskarżenie zapowiedział już jeden z członków rady nadzorczej Krzysztof Czabański.
Do sądu rejestrowego nie wpłynął natomiast wniosek o zarejestrowanie wydłużenia do 19 czerwca statusu Piotra Farfała jako p.o. prezesa TVP. Władze spółki uważają, że nie ma takiej potrzeby, ponieważ w grudniu Farfał został wpisany jako p.o. prezes bez określania na jak długo, a ponadto jest stosowna uchwała rady nadzorczej w tej sprawie.
Innego zdania jest np. Krzysztof Czabański, który zapowiedział w "Dzienniku", że w tej sytuacji jeszcze w tym tygodniu złoży wniosek o wykreślenie Farfała jako p.o. prezesa. (PAP)
js/ pz/ mow/