Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Festiwal Off Plus Camera w Krakowie na półmetku

0
Podziel się:

Piąta edycja festiwalu Off Plus Camera w Krakowie jest na półmetku. Celem
tego festiwalu jest ułatwianie zdolnym debiutantom realizacji kolejnych filmowych projektów -
przypomniała w rozmowie z PAP dyrektor artystyczna imprezy, Anna Trzebiatowska.

Piąta edycja festiwalu Off Plus Camera w Krakowie jest na półmetku. Celem tego festiwalu jest ułatwianie zdolnym debiutantom realizacji kolejnych filmowych projektów - przypomniała w rozmowie z PAP dyrektor artystyczna imprezy, Anna Trzebiatowska.

Trwający od piątku Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego Off Plus Camera odwiedzili już m.in. reżyserzy Luc Besson, Roland Joffe, Volker Schloendorff i Andrzej Wajda.

Duże zainteresowanie w Krakowie wzbudza również amerykański aktor Josh Radnor, znany z roli Teda w popularnym serialu "Jak poznałem waszą matkę". "Okazało się, że Josh Radnor ma w Polsce naprawdę wielu fanów. Rozważamy, czy nie zapewnić mu ochrony na czas festiwalu" - zaznaczyła Trzebiatowska.

Radnor jest na festiwalu jednym z jurorów oceniających filmy w międzynarodowym konkursie głównym "Wytyczanie drogi", gdzie o nagrodę 100 tys. dolarów walczy 12 produkcji, m.in. z USA, Włoch, Danii i Francji.

W jury, któremu przewodniczy polski reżyser Andrzej Żuławski, zasiadają, oprócz Radnora: brytyjski operator Dick Pope oraz dwójka Amerykanów: reżyser i twórca eksperymentalnych instalacji wideo z Nowego Jorku Tom Kalin oraz nagrodzona trzema Oscarami kostiumografka Colleen Atwood, która pracowała m.in. przy filmach "Milczenie owiec", "Filadelfia", "Edward Nożycoręki", "Chicago", "Wyznania gejszy","Alicja w Krainie Czarów".

Nagroda w wysokości 100 tys. dolarów ułatwić ma zwycięzcy realizację kolejnego filmowego projektu. "Chcemy pomóc twórcom w uzyskaniu na jakiś czas spokoju ducha, żeby nie musieli non-stop kręcić reklam. Frustrujące jest to, gdy ogląda się znakomity debiut, a potem reżyser tego filmu znika na kilka lat, ponieważ w tym czasie próbuje zdobyć pieniądze na kolejny projekt. Nasz festiwal zrodził się z frustracji związanej z tym, jak trudno jest filmowcom realizować kolejne projekty. Chcemy takim ludziom pomóc" - wyjaśniła PAP Trzebiatowska.

Filmy do konkursu wybierane są m.in. po ich pokazach na innych festiwalach, jak Cannes, Sundance czy Karlowe Wary - wyjawiła. "Co roku są tematy przewodnie w naszym konkursie. W jednej z poprzedniej edycji były to np. dzieci, było wtedy bardzo dużo filmów o dzieciach. W innej edycji temat przewodni stanowiło dojrzewanie. W tym roku jest w konkursowych filmach sporo prób buntu przeciwko formie. Chodzi o łączenie różnych technik filmowych, polemikę gatunkową. Mamy np. film filipiński, który zaczyna się jak dramat, a potem okazuje się, że jest także musicalem i komedią" - powiedziała dyrektor artystyczna festiwalu.

Zdaniem Trzebiatowskiej, "fascynujące jest to, że - co da się zauważyć na przykładzie filmów konkursowych - reżyserzy, ludzie w podobnym wieku, ale z różnych części świata, borykają się z takimi samymi dylematami i mówią o bardzo podobnych rzeczach, chociaż w innych językach".

Anna Trzebiatowska przypomniała, że elementem tegorocznego festiwalu było nagrodzenie twórców filmów w konkursach na platformie internetowej ID Film. Chodzi o filmy kręcone przez amatorów przy pomocy telefonów komórkowych - wyjaśniła. Platforma ID Film, której patronuje Off Plus Camera, to serwis mający dawać filmowcom-amatorom możliwość zaistnienia w branży, poszukiwania nowych form ekspresji oraz zdobycia środków finansowych na kolejne projekty.

Piąty festiwal Off Plus Camera trwa 10 dni. Zakończy się 22 kwietnia. Projekcje organizowane są w kinach Kijów.Centrum, Alchemia, Ars, Agrafka, Pod Baranami i Mikro, a spotkania z artystami m.in. w kinie Kijów.Centrum i Pałacu Pod Baranami przy Rynku Głównym.

Szczegółowe informacje o programie festiwalu są dostępne na stronie www.offpluscamera.com

Patronem medialnym imprezy jest Polska Agencja Prasowa. (PAP)

jp/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)