Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Filipiny: Koniec dramatu zakładników w Manili

0
Podziel się:

Policja zastrzeliła mężczyznę, który w poniedziałek porwał w
Manili autobus z turystami, domagając się przywrócenia do służby w filipińskiej policji. Dramat
trwał ponad 10 godzin. Są ofiary wśród zakładników.

Policja zastrzeliła mężczyznę, który w poniedziałek porwał w Manili autobus z turystami, domagając się przywrócenia do służby w filipińskiej policji. Dramat trwał ponad 10 godzin. Są ofiary wśród zakładników.

Początkowo w autobusie było 25 ludzi. Później porywacz uwolnił dziewięcioro - sześć osób z Hongkongu i trójkę Filipińczyków, głównie kobiety i dzieci.

W ostatniej fazie porywacz, zidentyfikowany jako 55-letni Rolando Mendoza, przetrzymywał 15 turystów z Hongkongu. Co najmniej czworo zakładników wyszło z pojazdu. Zdołał też uciec kierowca, jeszcze zanim rozpoczął się policyjny szturm. Relacje telewizyjne z Manili pokazują wydobywanie z autobusu ciał. Telewizja CNN informuje, że gdy policjanci przypuścili szturm, Mendoza, uzbrojony w karabin M-16, zaczął strzelać do zakładników.

Brat Mendozy, Gregorio, powiedział lokalnej stacji telewizyjnej, że Rolando przeżył wstrząs, gdy zwolniono go z policji. Manilskie media twierdzą, że zwolniono go m.in. za wymuszenia i że utracił przywileje emerytalne. Brat twierdzi, że potraktowano go niesprawiedliwie.(PAP)

az/ kar/

6847938 6848024

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)