Wyreżyserowany przez Jana Kidawę-Błońskiego thriller erotyczny o dwóch kobietach "W ukryciu" oraz chiński dramat "Dotyk grzechu", który zaszokował publiczność w Cannes i zdobył tam nagrodę - m.in. te obrazy obejrzeć można na trwającym 29. Warszawskim Festiwalu Filmowym.
Festiwal, rozpoczęty w piątek, potrwa do 20 października. Seanse odbywają się w Kinotece i Multikinie Złote Tarasy. W programie jest ponad 200 filmów z przeszło 50 krajów.
Jeden z polskich akcentów imprezy to premierowa projekcja nowego filmu Jana Kidawy-Błońskiego. Pokaz thrillera erotycznego "W ukryciu", startującego na festiwalu w Konkursie Międzynarodowym, odbędzie się w poniedziałek wieczorem. Akcja filmu rozgrywa się w Radomiu w czasie II wojny światowej. Główne bohaterki, wiolonczelistkę Janinę i ukrywającą się Żydówkę Ester, zagrały Magdalena Boczarska i Julia Pogrebińska.
"Po śmierci matki Janina mieszka z ojcem. Ojciec decyduje się udzielić schronienia w ich mieszkaniu młodej Żydówce Ester. Janinie początkowo trudno pogodzić się z nową sytuacją, stopniowo jednak kobieta zaczyna interesować się przymusową lokatorką. Czas upływa. Życie na niewielkiej przestrzeni, w ciągłym niebezpieczeństwie, powoduje, że relacje między dziewczynami stają się coraz bardziej intymne" - opisują tę historię organizatorzy festiwalu. Drugi pokaz filmu "W ukryciu" odbędzie się na WFF w środę.
W Konkursie Międzynarodowym o nagrodę walczy też inna polska produkcja, "Ida" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego. Również w tym filmie głównymi bohaterkami są kobiety. Akcja toczy się w latach 60. XX w. Anna, nowicjuszka, sierota wychowywana w zakonie, przed złożeniem ślubów musi poznać Wandę, swoją jedyną żyjącą krewną. Wanda mówi dziewczynie, że jest Żydówką. Kobiety wyruszają w podróż, która ma im pomóc w poznaniu historii ich rodziny oraz prawdy o własnej tożsamości. Główne role zagrały Agata Kulesza i Agata Trzebuchowska. W obsadzie jest też m.in. Dawid Ogrodnik. Na WFF "Idę" obejrzeć można we wtorek, w środę i czwartek.
Do najważniejszych wydarzeń festiwalu należeć będzie także czwartkowa projekcja chińskiego dramatu "Dotyk grzechu", który wyreżyserował Jia Zhang-ke. Film, nagrodzony za scenariusz na tegorocznym festiwalu w Cannes, "zaszokował tamtejszą publiczność licznymi scenami przemocy i otrzymał bardzo dobre recenzje od krytyków" - zwracają uwagę organizatorzy WFF.
"Czwórka bohaterów, cztery chińskie prowincje. Jeden motyw powtarza się w kółko: indywidualna walka z opresją w trudnych warunkach społecznych. Głęboka refleksja na temat współczesnych Chin, gdzie pęd do lepszego życia rodzi rozczarowanie, frustrację i coraz gwałtowniejszą przemoc" - czytamy w opisie filmu.
"Rozwścieczony górnik buntuje się przeciw korupcji miejscowych władz, a po zamknięciu kopalni decyduje się na użycie siły. Zdesperowany bezrobotny, który bezskutecznie szuka pracy, odkrywa, że nic tak nie ułatwia negocjacji, jak broń palna. Piękna recepcjonistka w spa zbliża się do granic psychicznej wytrzymałości, gdy bogaty klient napastuje ją w saunie. Młody chłopak, upokarzany w każdej nowej pracy, podejmuje radykalne kroki" - to bohaterowie tej historii.
W związku z projekcją "Dotyku grzechu" (w ramach festiwalowych Pokazów Specjalnych) w Warszawie gościć ma reżyser filmu. Jia Zhang-ke urodził się w 1970 r. w Fengyang. Studiował w Pekińskim Instytucie Filmowym. Jego filmy pokazywano i nagradzano na czołowych festiwalach, m.in. w Cannes, Wenecji i Berlinie. W 2006 r. za "Martwą naturę" ("Still Life") przyznano mu Złotego Lwa w Wenecji. Warszawski Festiwal Filmowy to jeden z 14 najważniejszych festiwali filmowych na świecie, obok m.in. Cannes, Berlina i Wenecji - uznała Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Producentów Filmowych (FIAPF).
Pełny program 29. edycji WFF dostępny jest na stronie www.wff.pl. Polska Agencja Prasowa jest patronem medialnym imprezy.(PAP)
jp/ abe/
