Piątkowy "Financial Times" analizuje sytuację na Bałkanach po ogłoszeniu niepodległości przez Kosowo i rozważa perspektywy rozszerzenia Unii Europejskiej o kolejne kraje, aby uniknąć kryzysu w regionie.
Dziennik zestawia ze sobą obecne położenie Serbii, Chorwacji i Macedonii. Zwracając uwagę na trudną pozycję, w jakiej władze w Belgradzie znalazły się po kosowskiej secesji, "FT" koncentruje się na określeniu scenariuszy po rozpisanych na maj przedterminowych wyborach parlamentarnych w Serbii.
Według "FT" głosowanie nie da jednoznacznych wyników. Wyborcy - pisze dziennik - podzielą się na trzy grupy, tak jak w poprzednich wyborach: popierających prezydenta Borisa Tadicia zwolenników integracji z UE, zgadzających się na zbliżenie z Brukselą, ale jednocześnie przeciwnych oderwaniu Kosowa wyborców premiera Vojislava Kosztunicy oraz radykałów wrogich zarówno wobec UE, jak i niepodległości Kosowa.
"Większość wyborców nie jest jednak głupia: wiedzą przed jakim stoją wyborem" - zaznacza dziennik. "Alternatywą jest izolacja od Zachodu i znalezienie się wraz z Białorusią, czy Uzbekistanem w gronie klientów Moskwy" - dodaje.
"Financial Times" sugeruje, że UE powinna uniknąć zaangażowania w serbską kampanię wyborczą, ale dyskretnie może promować integrację. Jako pozytywny sygnał dla regionu płynący z Brukseli dziennik ocenia ogłoszenie w czwartek możliwość zakończenia w 2009 roku negocjacji członkowskich z Chorwacją. To - jego zdaniem - "zachęci inne kraje do podążania za przykładem Zagrzebia, a nie Belgradu".
Jednocześnie gazeta zwraca uwagę na pogarszającą się sytuację polityczną w Macedonii, gdzie partia mniejszości albańskiej opuściła rządzącą koalicję, co grozi upadkiem rządu. Choć problem jest wewnętrzny, kraj znajduje się pod silną presją sąsiadującej z nim Grecji, która odmawia uznania jego nazwy - przypomina dziennik.
"Grecja powinna porzucić takie podejście. Zagrożenia wynikające z pomylenia Macedonii z grecką Macedonią są niczym w porównaniu z ryzykiem braku stabilności w Macedonii (...). To wyjątkowo niebezpieczne, że ten spór zaognił się, gdy Macedonia wraz z Chorwacją i Albanią ma nadzieję wejść do NATO. Byłoby to niewybaczalne, gdyby straciła tę szansę z powodu niepotrzebnej kłótni z Grecją" - konkluduje "Financial Times". (PAP)
zab/ ap/
Int.