*Polska ma sceptyczne stanowisko wobec obecnego tekstu Traktatu Konstytucyjnego UE - oświadczyła w czwartek na konferencji prasowej minister spraw zagranicznych Anna Fotyga. Jak dodała, Polska chce, aby projekt eurokonstytucji był znacznie prostszy i bardziej zrównoważony. *
"Sądzimy, że w wielu elementach jest to przeregulowany dokument" - powiedziała szefowa polskiej dyplomacji.
Jak dodała, nie jest tajemnicą, że Polska bardzo poważnie zastanawia się nad takim systemem głosowania w Unii Europejskiej, który pozwoliłby zapewnić równowagę w ramach UE. Podkreśliła, że wydarzenia związane z mandatem negocjacyjnym do umowy UE-Rosja jeszcze utwierdziły Polskę w tych rozważaniach.
W środę w Strasburgu Fotyga oświadczyła, że jednym z postulatów Polski w sprawie przyszłości unijnej konstytucji jest zmiana systemu głosowania w UE na taki, który pozwoli na zablokowanie decyzji sprzecznych z polskimi interesami.
Odnosząc się do polskiego weta w sprawie rozpoczęcia rozmów UE- Rosja, Fotyga przyznała w Strasburgu, że dla Polski "optymalną sytuacją" byłoby ograniczenie dziedzin, w których - zgodnie z obecnym projektem unijnej konstytucji - decyzje zapadają tzw. większością kwalifikowaną, a nie obowiązuje jednomyślność.
Minister powiedziała w czwartek w Warszawie, że Polska nie jest członkiem tzw. grupy przyjaciół unijnej konstytucji. "Wpisujemy się jednak z naszym stanowiskiem w priorytet prezydencji niemieckiej, w tym sensie, że nasze stanowisko (w sprawie traktatu) o czasie przedstawimy" - dodała.
Szefowa polskiej dyplomacji stwierdziła, że pierwszymi w prezentowaniu stanowiska były te państwa, które popierają obecną treść Traktatu Konstytucyjnego w całości. "Kraje, które mają wątpliwości i chcą przedstawić swoją wizję - przedstawiają ją później" - powiedziała szefowa MSZ.
Minister przypomniała, że obecnie, zgodnie z harmonogramem przyjętym przez prezydencję niemiecką odbywają się konsultacje projektu "deklaracji berlińskiej", czyli znacznie bardziej ogólnego dokumentu. Fotyga powiedziała, że jeśli chodzi o konstytucję europejską, to rozmowy będą się toczyć dłuższy czas, gdyż potrzebne są intensywne dwustronne konsultacje i dokładne wypracowanie stanowiska.
Niemcy, które 1 stycznia przejęły przewodnictwo w UE i będą je sprawować do połowy roku, rozpoczęły konsultacje w sprawie traktatu konstytucyjnego UE. Po ich zakończeniu chcą na szczycie unijnym w czerwcu przedstawić wstępny zarys nowego traktatu i harmonogram jego przyjmowania.
Berlin, a także Komisja Europejska i europarlament wielokrotnie deklarowały, że chcą zachować w nowym traktacie "substancję" z obecnej konstytucji. Obecny projekt konstytucji ratyfikowało 18 państw UE, odrzuciły go w referendach Francja i Holandia, pozostałe - w tym Polska - wstrzymały proces ratyfikacji. (PAP)
eaw/ mok/ jra/
