Sto znanych postaci francuskiego życia politycznego i intelektualnego zaapelowało w środę o zorganizowanie prawyborów na lewicy przed wyborami prezydenckimi w 2012 roku. Inicjatorzy apelu chcą wystawić jednego lewicowego kandydata przeciw obecnemu prezydentowi Nicolasowi Sarkozy'emu, który ma ubiegać się o reelekcję.
Petycję bliskiej socjalistom fundacji Terra Nova, podpisaną przez sto znanych postaci, opublikował w środę lewicowy dziennik "Liberation". Sygnowali ją liczni działacze Partii Socjalistycznej, m.in. były premier Michel Rocard, Jack Lang, mer Paryża Bertrand Delanoe, ale także intelektualiści i artyści: pisarz Bernard-Henry Levy, reżyser Patrice Ch,reau czy współtwórca domu mody Yves Saint-Laurenta, Pierre Berge.
"Apelujemy o powszechne prawybory, otwarte dla sympatyków (lewicy), tak, aby zwolennicy lewicy i postępu mogli wybrać swojego kandydata w wyborach prezydenckich. Prawybory są przede wszystkim elementem odnowienia lewicy. Są też odpowiedzią na kryzys paraliżujący Partię Socjalistyczną i lewicę: kryzys przywództwa" - głosi apel "100". Przypomina także, że lewica nie wygrała we Francji wyborów prezydenckich od ponad dwudziestu lat.
Zdaniem sygnatariuszy, nowa inicjatywa przyczyni się do zaangażowania obywateli wokół wspólnego kandydata i ożywienia demokracji. Autorzy podkreślają, że ich pomysł opiera się na doświadczeniach USA i Włoch, gdzie, według nich, prawybory umożliwiły tamtejszym kandydatom - Barackowi Obamie i Romano Prodiemu pokonanie ich konserwatywnych rywali.
Petycja zauważa, że szczegóły tych prawyborów należy jeszcze sprecyzować, ale sama "zasada musi być już ustalona już teraz". Komentatorzy zauważają, że apel opublikowano kilka dni przed weekendowym zjazdem Partii Socjalistycznej w La Rochelle w zachodniej Francji. Celem petycji ma być presja na obecną szefową PS Martine Aubry, by podjęła ideę prawyborów.
Obecny prezydent Nicolas Sarkozy nie ukrywa, że po zakończeniu obecnej kadencji w 2012 roku myśli o wyborze na kolejne 5 lat. Według prasy, na początku lipca tego roku powiedział on swoim partyjnym kolegom w Pałacu Elizejskim: "Czeka Was jeszcze ze mną 7,5 roku ".
Szymon Łucyk (PAP)
szl/ ro/
