Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: 10 polityków chce wystartować w wyborach prezydenckich

0
Podziel się:

Dziesięcioro polityków zebrało wystarczającą liczbę podpisów
elektorskich by wystartować w kwietniowo-majowych wyborach prezydenckich we Francji. Termin
składania wniosków i list z podpisami minął w piątek o godz. 18.

Dziesięcioro polityków zebrało wystarczającą liczbę podpisów elektorskich by wystartować w kwietniowo-majowych wyborach prezydenckich we Francji. Termin składania wniosków i list z podpisami minął w piątek o godz. 18.

Kandydatury 10 pretendentów, którzy zdobyli co najmniej 500 podpisów elektorskich uprawniających do udziału w walce wyborczej, zostały przekazane do Rady Konstytucyjnej, będącej we Francji odpowiednikiem Trybunału Konstytucyjnego.

Po zweryfikowaniu wniosków Rada ogłosi w poniedziałek o godz. 16.30 oficjalną listę kandydatów w wyborach prezydenckich. Dzień później rozpocznie się oficjalna kampania wyborcza.

Wśród polityków, którzy zebrali wystarczającą pulę podpisów, zabrakło byłego premiera Francji Dominique'a de Villepina.

Głównymi faworytami wyborów zaplanowanych na 22 kwietnia są obecny centroprawicowy prezydent Nicolas Sarkozy i kandydat socjalistów Francois Hollande. Jeśli żaden z nich nie uzyska wystarczającej liczby głosów, odbędzie się druga tura wyborów, 6 maja.

Do grupy outsiderów wśród pretendentów agencja AFP zaliczyła szefową skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen, proeuropejskiego przywódcę centrowego Ruchu Demokratycznego Francois Bayrou oraz wspieranego przez komunistów eurodeputowanego Jean-Luca Melenchona.

Pozostali kandydaci w wyścigu wyborczym to: pochodząca z Norwegii eurodeputowana Zielonych Eva Joly, nauczycielka Nathalie Artaud i robotnik Philippe Poutou, którzy reprezentują dwie konkurujące partie trockistowskie - Walkę Robotniczą i Nową Partię Antykapitalistyczną, prawicowy deputowany, określający się jako gaullista Nicolas Dupont-Aignan oraz Jacques Cheminade, którego - jak pisze AFP - trudno jest zaklasyfikować politycznie; Cheminade deklaruje wolę walki ze "światowymi oligarchiami".

Francuski system wyborczy wymaga od osób chcących kandydować w wyborach prezydenckich zebrania 500 podpisów elektorskich, a głosami elektorskimi dysponują m.in. burmistrzowie, członkowie Zgromadzenia Narodowego i Senatu, przedstawiciele władz departamentów i władz francuskich terytoriów zamorskich.

Agencja Associated Press zwraca uwagę, że na dotychczasową retorykę przedwyborczą głównych kandydatów, Hollande'a i Sarkozy'ego, poważnie wpłynęły programy kandydatów skrajnej lewicy i prawicy, a pozyskanie głosów ich zwolenników może być kluczem do końcowego zwycięstwa. (PAP)

fit/ ap/

11013376 11013231 11013555

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)