"Walczę o swą wolność i prawa" - powiedział odbywający karę więzienia były szef Jukosu Michaił Chodorkowski w wywiadzie dla francuskiego piątkowego dziennika "Le Monde".
Wywiad opublikowano w czasie pobytu we Francji premiera Rosji Władimira Putina.
Chodorkowski - niegdyś najbogatszy człowiek w Rosji - odbywa karę ośmiu lat więzienia skazany za przestępstwa gospodarcze i podatkowe. Obecnie prokuratura stawia mu nowe zarzuty przywłaszczenie mienia i prania pieniędzy. Zwolennicy Chodorkowskiego uważają, że oskarżenia wobec niego zostały sfabrykowane i były umotywowane politycznie.
Zdaniem Chodorkowskiego celem drugiego procesu jest "chęć ukrycia nieprawidłowości, których się dopuszczono podczas pierwszego procesu, zamaskowania osobistych korzyści, które czerpano z bezprawnej likwidacji Jukosu".
Chodorkowski zachęca w wywiadzie Francję, aby "nie traktowała łamania praw człowieka w Rosji jako problemu o znaczeniu drugorzędnym". Podkreślił, że nie chodzi tylko o niego.
"Są jeszcze dziennikarze, adwokaci, obrońcy praw człowieka, którzy każdego dnia ryzykują życiem broniąc swych ideałów i walcząc o prawdę" - powiedział Chodorkowski.
"Bardzo ważne jest, byśmy wiedzieli, że nie jesteśmy w próżni. Bardzo ważne, żeby biznesmeni i społeczność wiedzieli, co naprawdę dzieje się w Rosji" - powiedział Chodorkowski. (PAP)
mmp/ ro/
int.