Skrajnie prawicowy Front Narodowy odniósł w niedzielę zwycięstwo w wyborach kantonalnych w miasteczku Brignoles; nie mają one politycznego znaczenia w skali kraju, ale świadczą o rosnącej niebezpiecznie popularności tej formacji.
Kandydat Frontu Narodowego Laurent Lopez, który otrzymał blisko 54 proc. głosów, wygrał kantonalne wybory uzupełniające w liczącym 17 tys. mieszkańców miasteczku w południowo-wschodniej Francji. Pokonał kandydatkę centroprawicowej UMP, Catherine Delzers, na którą oddano 46 proc. głosów, mimo iż rządzący socjaliści nawoływali do głosowania na przedstawicielkę opozycji, by zablokować FN.
Przywódczyni FN Marine Le Pen ogłosiła natychmiast "piękne zwycięstwo" i zapowiedziała "śmierć frontu republikańskiego", zawiązanego przez główne partie, które chciały stworzyć zaporę dla ultraprawicy.
Według Le Pen wygrana w Brignoles oznacza wolę zmiany, a Francuzi "chcą się zmobilizować" przed wyborami samorządowymi, które odbędą się na wiosnę.
Już przed tygodniem, gdy ugrupowanie Le Pen odniosło zwycięstwo w pierwszej turze wyborów w Brignoles, Front ogłosił się "pierwszą partią Francji". Zagroził też procesami tym mediom, które będą go nadal nazywać skrajną prawicą.
Zwycięstwo wyborcze FN jest na razie symboliczne, ale już po pierwszej turze "Brignoles stało się epicentrum francuskiej polityki" - jak komentowała telewizja France 24.
AFP podkreśla, że przez ostatni tydzień sztaby generalne głównych francuskich partii śledziły z rosnącym zaniepokojeniem test popularności Frontu, jakim stała się jego kampania wyborcza w Brignoles. Jak komentuje francuska agencja, zwycięstwo FN wiele mówi o stanie ducha Francuzów, którzy są sfrustrowani stagnacją gospodarczą i wysokim bezrobociem.
FN to partia, która gra na niechęci do imigrantów z Maghrebu, obawach przed rosnącą przestępczością, frustracji granicami otwartymi dla pracowników z innych krajów UE i lęku przed wolnorynkową gospodarką.
Front został utworzony przez liderów ugrupowania Ordre Nouveau (Nowy Porządek), które na przełomie lat 60. i 70. było najważniejszą formacją neofaszystowską we Francji. Pierwszym przywódcą FN był Jean-Marie Le Pen, ojciec Marine. Partia opublikowała w 1973 roku swój program w manifeście pt. "Bronić Francuzów". Front definiował się w nim jako ruch "antykapitalistyczny, antyliberalny i antymarksistowski".
Marine Le Pen liczy na to, że wygrana w głosowaniu kantonalnym dobrze wróży kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Według sondażu przeprowadzonego dla tygodnika "Le Nouvel Observateur" kandydaci do PE mają szanse na 24 proc. głosów, podczas gdy UMP może liczyć na 22 proc., a socjaliści na 19 proc. głosów.(PAP)
fit/ kar/
14795827 arch.
