Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Francja: Hollande potwierdza wysłanie wojsk do Mali

0
Podziel się:

Prezydent Francji Francois Hollande ogłosił w piątek, że wojska
francuskie zostały wysłane do Mali, by pomóc tamtejszym siłom zbrojnym w powstrzymaniu rebelii
islamistów. Przybycie żołnierzy na miejsce potwierdzili przedstawiciele władz Mali i mieszkańcy.

Prezydent Francji Francois Hollande ogłosił w piątek, że wojska francuskie zostały wysłane do Mali, by pomóc tamtejszym siłom zbrojnym w powstrzymaniu rebelii islamistów. Przybycie żołnierzy na miejsce potwierdzili przedstawiciele władz Mali i mieszkańcy.

"Siły francuskie udzieliły dzisiaj po południu wsparcia jednostkom armii malijskiej w ich walce z elementami terrorystycznymi. Operacja ta będzie trwała tak długo, jak będzie to konieczne" - oświadczył Hollande.

Dodał, że w świetle rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ Francja działa w zgodzie z prawem międzynarodowym. Wyjaśnił, że decyzja o interwencji zapadła w piątek rano w porozumieniu z tymczasowym prezydentem Mali Dioncoundą Traore.

Ze strony malijskiej płk. Abdrahmane Baby, doradca ds. operacji wojskowych w MSZ, potwierdził, że na miejscu są żołnierze francuscy, ale nie podał dalszych informacji na temat ich działań.

Według doniesień z centralnych regionów Mali tamtejsi mieszkańcy widzieli zachodnich żołnierzy oraz lądujące samoloty.

Wcześniej w piątek Hollande ogłosił, że jego kraj jest gotów interweniować przeciwko rebelii islamistów, jeśli będą się oni nadal posuwać na południe Mali. Tego samego dnia malijscy żołnierze podjęli kontrofensywę w celu odzyskania miasta Konna w środkowej części państwa, które w bieżącym tygodniu zdobyli rebelianci. Po utracie Konny rząd Mali zaapelował do Francji o rychłą pomoc wojskową.

Od kwietnia rebelianci zdołali opanować na północy Mali pustynny teren o powierzchni równej Francji. Sprzyjał im chaos, w jakim pogrążył się kraj po obaleniu w marcowym wojskowym zamachu stanu demokratycznie wybranego prezydenta Amadou Toure.

Islamska rebelia opiera się na koalicji trzech ugrupowań: Ansar Dine, Al-Kaidy Islamskiego Maghrebu oraz Ruchu na Rzecz Jedności i Dżihadu w Afryce Zachodniej (MUJAO). Według ekspertów do spraw bezpieczeństwa islamiści chcą utworzyć w północnym Mali własne państwo i przekształcić je w ośrodek ekstremizmu, zagrażający sąsiednim krajom.

Unia Afrykańska wezwała w piątek swe państwa członkowskie do udzielenia pomocy Mali. Chodzi w szczególności o "niezbędne logistyczne i finansowe wsparcie dla malijskich sił obrony i bezpieczeństwa" - głosi wydany w Addis Abebie komunikat.

Rada Bezpieczeństwa ONZ zezwoliła w grudniu na wprowadzenie do Mali kierowanych przez państwa afrykańskie sił międzynarodowych, które byłyby wspierane przez kraje europejskie. Nie oczekuje się jednak, by siły te podjęły działania wcześniej niż we wrześniu z powodu trudności z uzyskaniem funduszy, szkoleniem malijskich żołnierzy i poruszaniem się w terenie w trakcie pory deszczowej.(PAP)

awl/ kar/

12979248 12979625 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)