W ten weekend w wielu miastach Francji odbywa się już po raz dwudziesty "Noc gwiazd", przyciągająca co roku rzesze astronomów-amatorów w każdym wieku. W specjalnie otwartych ponad 350 obserwatoriach można podziwiać "deszcze" spadających gwiazd.
Co roku na początku sierpnia wszyscy chętni w całej Francji mogą podglądać za pomocą teleskopów planety Układu Słonecznego czy Drogę Mleczną, wysłuchać gwiezdnych opowieści astronomów i dowiedzieć się wszystkiego o najdalszych zakątkach nieba.
Wielką atrakcją "Nocy gwiazd" jest możliwość obserwowania deszczu meteorów, tzw. Perseidów, który przypada co roku na początku sierpnia. Organizatorzy mają nadzieję, że na podziwianie tego niezwykłego widowiska pozwoli w tym roku bezchmurne niebo.
Popularną imprezę odwiedzają całe rodziny, w tym szczególnie liczni najmłodsi, dla których przygotowano astronomiczne gry i zabawy. Wstęp na imprezy jest bezpłatny.
W tym roku z okazji jubileuszu "Nocy gwiazd" można podziwiać niebo nocą w różnych nietypowych miejscach. W Paryżu w prowizoryczne obserwatorium astronomiczne zamieniono szczyt najwyższego wieżowca w mieście - Tour Montparnasse. Liczni turyści, którzy oglądają stamtąd zwykle Paryż z lotu ptaka, mogą tym razem także przyjrzeć się gwiazdom przy pomocy ustawionych tam sześciu teleskopów.
Trwającą od 6 do 8 sierpnia "Noc gwiazd" organizują m.in. Francuskie Stowarzyszenie Astronomiczne i tamtejsze ministerstwo ds. nauki, a biorą w niej udział liczni członkowie amatorskich klubów astronomicznych w całym kraju. Istniejąca we Francji od 1991 roku impreza w ostatniej dekadzie rozpowszechniła się także w innych krajach Europy oraz francuskojęzycznej Afryce Północnej.
Szymon Łucyk (PAP)
szl/ ap/
