Wzdłuż niektórych dróg we Francji pojawią się na poboczach kwiaty. Obsiewanie obrzeży dróg ma wspomóc pszczoły, dostarczając im żerowisk, i zapobiec zmniejszaniu się ich liczby.
Dzięki zapylaniu roślin uprawnych przez owady człowiek uzyskuje aż 35 procent swego pożywienia, ale liczba pszczół zmniejsza się w niepokojącym tempie - przypomina agencja AFP.
Na wiosnę pobocza francuskich dróg na długości 250 km obsiane zostaną roślinami miododajnymi. Z nektaru zbieranego z ich kwiatów powstaje miód.
Inicjatywa francuskiego rządu może zostać w przyszłości rozszerzona i objąć cała krajową sieć dróg - około 12 tys. km - poinformowała we wtorek AFP.
"Ponad 35 procent naszych zasobów żywności uzyskujemy dzięki owadom, jak pszczoły, które zapylają rośliny. Ich ochrona to również zapewnienie naszego przetrwania" - zaznacza francuska sekretarz stanu ds. ekologii Chantal Jouanno.
Eksperci uważają również, że zachowanie 80 procent różnorodnych kwiatów możliwe jest dzięki zapylającym je owadom.
Oprócz obsiania dróg kwiatami będą testowane inne, wspomagające metody, takie jak późne koszenie - roślinność na obrzeżach dróg będzie koszona tylko raz w sezonie, a nie, jak to jest obecnie, trzy razy. Pozwoli to pewnej liczbie gatunków na naturalny cykl rozwoju.
Eksperyment będzie prowadzony przez trzy lata i obejmie badania intensywności żerowania, analizy miodu i składu pyłku, co umożliwi ocenę skuteczności obsiewania kwiatami obrzeży dróg.
Od 10 lat pszczele roje ponoszą bardzo dotkliwe straty. Poziom śmiertelności pszczół, który normalnie nie powinien przekraczać 5 procent, w niektórych rejonach świata osiągnął 40, a w ekstremalnych przypadkach nawet 80 procent.
Na ginięcie pszczół wpływa wiele czynników; eksperci przypisują to wirusom, chorobom, środkom chwastobójczym i intensywnemu rolnictwu. Pojawiły się też przypuszczenia, że na wymieranie rojów może wpływać promieniowanie masztów telefonii komórkowej i samych telefonów komórkowych. (PAP)
klm/ mc/
5504458, arch.
