Francja odwołała na konsultacje swego ambasadora w Syrii w odpowiedzi na przemoc w tym kraju - ogłosiło we wtorek francuskie MSZ. Wcześniej na taki sam krok zdecydowały się inne zachodnie kraje.
"W obliczu nasilenia przez reżim w Damaszku represji wobec własnych obywateli władze francuskie zdecydowały odwołać na konsultacje ambasadora w Syrii" - wyjaśnił rzecznik resortu Bernard Valero. Dodał, że przyjazd dyplomaty do kraju nastąpi "w najbliższych dniach".
Ambasador Eric Chevallier już drugi raz w ciągu kilku miesięcy zostaje wezwany do Paryża. W połowie listopada 2011 roku został wezwany, także na konsultacje, gdy w Syrii zaatakowano m.in. francuskie placówki dyplomatyczne. Do Damaszku wrócił na początku grudnia.
Wcześniej we wtorek Włochy ogłosiły, że odwołują swojego ambasadora w Damaszku na konsultacje w następstwie "niedopuszczalnych aktów przemocy" popełnionych przez syryjski reżim.
W poniedziałek o takim samym zamiarze poinformowała Wielka Brytania.
Departament Stanu USA poinformował natomiast o zamknięciu amerykańskiej ambasady w Syrii ze względu na pogarszające się warunki bezpieczeństwa. Z Syrii wycofany został cały personel ambasady wraz z ambasadorem Robertem Fordem. (PAP)
ksaj/ ap/
10741411 arch.