Na paryskich cmentarzach Pere Lachaise, Montmartre i Montmorency w tym roku odnowiono kilkanaście polskich zabytkowych nagrobków. Renowacja objęła m.in. groby malarki Olgi Boznańskiej i wodza powstania listopadowego gen. Macieja Rybińskiego.
Na największym paryskim cmentarzu, słynnym Pere Lachaise, oprócz grobu Fryderyka Chopina można znaleźć wiele mogił wybitnych Polaków. W ostatnich latach trwa tam renowacja, prowadzana dzięki funduszom Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Fundacji im. Zygmunta Lubicz-Zaleskiego.
Jak poinformowała PAP Barbara Kłosowicz z Towarzystwa Opieki nad Polskimi Zabytkami i Grobami Historycznymi we Francji, w tym roku zakończono prace renowacyjne 11 grobów na Pere Lachaise, w tym nagrobki kilku generałów z powstania listopadowego. Nowy wygląd zyskało także miejsce pochówku Bonawentury Niemojewskiego, prezesa Rządu Narodowego z okresu powstania 1830-1831.
"W poprzednich latach dzięki pracom renowacyjnym przywrócono skradzione niegdyś popiersie na grobie Klementyny Hoffmanowej na Pere Lachaise. Odrestaurowano też grobowce powstańców listopadowych i ich rodzin" - przypomniała Kłosowicz.
Na położonym w północnej części Paryża cmentarzu Montmartre znajdują się m.in. groby Juliusza Słowackiego (grób jest pusty - szczątki poety w roku 1927 przeniesiono na Wawel) oraz licznych polskich emigrantów z okresu po powstaniu listopadowym.
Na tej właśnie nekropolii odnowiono w tym roku nagrobek generała Macieja Rybińskiego (1784-1874) - ostatniego wodza naczelnego powstania listopadowego. Restaurację tę sfinansowano ze środków Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Jak dodała Kłosowicz, w minionych miesiącach odrestaurowano również kilka nagrobków na cmentarzu w podparyskim Montmorency, w tym grób wybitnej malarki Olgi Boznańskiej. Koszt prac pokryła w tym wypadku prywatna Fundacja im. Zygmunta Lubicz-Zaleskiego.
W Montmorency pochowano od XIX wieku wielu zasłużonych Polaków m.in. Adama Mickiewicza i Cypriana Kamila Norwida (prochy obu poetów przeniesiono potem na Wawel), Juliana Ursyna Niemcewicza i generała Karola Kniaziewicza.
Z Paryża Szymon Łucyk (PAP)
szl/ kar/
