Zaczyna świtać nadzieja na szybkie uwolnienie Clotildy Reiss, młodej Francuzki więzionej w Iranie od 1 lipca - oświadczył we wtorek rzecznik francuskiego rządu i minister edukacji narodowej Luc Chatel w wywiadzie dla radia RTL.
"Mamy nadzieję, że może zostać znalezione szybkie rozwiązanie" w sprawie Reiss - powiedział Chatel, powołując się na "kontakty dyplomatyczne i kontakty na najwyższym szczeblu, jakie ma prezydent Francji" Nicolas Sarkozy.
"Jest pewien postęp" - podkreślił minister. Nie chciał powiedzieć więcej ze względu na - jak to określił - "zoptymalizowanie szans sukcesu trwających negocjacji". "Clotilde Reiss jest niewinna" i jest "ofiarą parodii procesu" - dodał.
24-letnia Reiss została uwięziona za udział w powyborczych protestach w Iranie. W sobotę stanęła przed sądem w Teheranie.
Według oficjalnej irańskiej agencji IRNA, lektorka języka francuskiego na uniwersytecie w Isfahanie przyznała, że uczestniczyła w powyborczych manifestacjach i zredagowała raport dla instytutu badawczego związanego z francuską ambasadą.
Wybory prezydenckie z 12 czerwca wygrał ultrakonserwatysta Mahmud Ahmadineżad. Jego reelekcję kontestuje irańska opozycja związana z obozem reformatorów, w tym z głównym rywalem Ahmadineżada w walce o fotel prezydencki - Mir-Hosejnem Musawim. (PAP)
cyk/ ap/
4552602